Wczoraj ceny zbóż na światowych giełdach poszły bardzo mocno w dół. Pszenica na paryskim Matifie straciła aż 4,06 proc., co oznacza spadek aż o ponad 15 euro na tonie. W Chicago jej cena spadła o 5,7 proc…
– Turecka delegacja wojskowa uda się w tym tygodniu do Rosji, aby omówić szczegóły możliwego bezpiecznego korytarza morskiego na Morzu Czarnym w celu eksportu ukraińskiego zboża, poinformowały we wtorek źródła tureckie. Plany rozmów potwierdziła również strona rosyjska. Czterostronne spotkanie między Turcją, Ukrainą, Rosją i ONZ powinno odbyć się w Stambule w nadchodzących tygodniach, prawdopodobnie z udziałem prezydenta Turcji i sekretarza generalnego ONZ – podał Reuters cytowany przez e-WGT.
W tytule użyliśmy sformułowania “plotka” celowo w cudzysłowie, bo czy tak duże spadki wywołane tą informacją są w jakikolwiek sposób uzasadnione? Wydaje się, że nie. W co gra znów Kreml? Nie wiadomo. Rozmowy o uwolnieniu ukraińskich zapasów zbóż przecież już się odbywały, a podczas ich trwania Rosjanie bombardowali port w Mikołajowie… Czy zatem deklaracja najbliższych rozmów nie jest znów tylko grą pozorów? Raczej trudno uwierzyć w ich powodzenie…
Ostatecznie cena pszenicy zatrzymała się wczoraj w Paryżu na poziomie 372,5.
Taniała kukurydza – o 3,18 proc. do 322 EUR/t i rzepak – o 2,7 proc. do 719,75 proc.