Wczoraj ceny zbóż i rzepaku wzrosły na Matifie korzystając z osłabienia euro. Handlowcy z niecierpliwością czekają na mający się ukazać wieczorem raport amerykańskiego Departamentu ds. Rolnictwa WASDE.
Cena pszenicy wzrosłą wczoraj w Paryżu o 3,5 EUR/t do 204,5 EUR/t. W Chicago wzrost był symboliczny – 0,75 ct/bu do 191 EUR/t. W pasie upraw w USA prognozy wskazują na brak opadów w ciągu najbliższych dwóch tygodni, nieciekawie wygląda także sytuacja na południu Rosji.
Spadło tempo rosyjskiego eksportu; pomiędzy 1 a 7 kwietnia wyeksportowano 1,197 mln ton zbóż, czyli aż o 22,4% mniej r/r. 954 tys. ton wyeksportowanego zboża stanowiła pszenica, to o prawie 25% mniej r/r.
Biuro USDA w Turcji prognozuje plony w tym kraju na niezmienionym poziomie – 19,8 mln ton, zaś 9 mln ton ma trafić na eksport.
Rzepak w Paryżu przeciwieństwie do soi w Chicago (-9,75 ct/bu, 398 EUR/t) zyskał, tym razem 5 EUR/t, a jego cena w kontrakcie na maj to 453,25 EUR/t. W kontraktach na nowe zbiory cena rzepaku przekroczyła 460 EUR/t. Na Matifie zwiększył się udział krótkich pozycji netto zakładających spadek ceny.
Kukurydza zdrożała nieznacznie, o 1,75 EUR/t do 192,25 EUR/t. W Chicago także doszło do niewielkiego wzrostu o 3 ct do 434,25 ct/bu. Giełda w Rosario obniżyła prognozę zbiorów w Argentynie aż o 6,5 mln ton do 50,5 mln ze względu na szkody wyrządzane przez omacnicę prosowiankę. Prognoza importu kukurydzy przez Chiny w sezonie 2023/2024 wzrosła o 2,5 mln ton do 20 mln ton. Turecka produkcja ma spaść o 15% do 7,2 mln ton.
Źródło: Kaack