Wczoraj ceny pszenicy i kukurydzy na paryskim Matifie pozostały bez zmian, staniał za to rzepak. Egipska Agencja Zbożowa GASC kupiła 120 tys. ton pszenicy z Ukrainy; oferta z tego kraju przebiła oferty rosyjskie, rumuńskie i rosyjskie.
Ukraińska pszenica została zakupiona po cenie FOB 218,9 USD/t, podczas gdy oferty rosyjskie były na poziomie 230 USD/t. Najdroższa była pszenica francuska, którą wyceniono na 236 USD/t.
– Ministerstwo Rolnictwa Ukrainy spodziewa się zbiorów pszenicy w 2024 roku na poziomie 19 mln ton. Byłoby to o 3,5 mln ton mniej niż w roku ubiegłym. Prognoza jest niższa od szacunków biura USDA w Kijowie, które mówią o 21,1 mln ton – informuje serwis Kaack.
We wtorek stracił rzepak; jego cena w kontraktach na nowe zbiory spadła o 6 EUR/t do 454,5 EUR/t, co wynikało przede wszystkim ze spadku ceny oleju palmowego w Malezji. Spadłą również cena soi w Chicago.
Kukurydzę przed spadkami uchroniła sytuacja w Argentynie, gdzie prognozy zbiorów są obniżane w wyniku wystąpienia spiroplazmy karłowej.
Zobacz także:
Eksport ukraińskiej pszenicy skurczy się, a podaż tego zboża w UE znacznie spadnie