Dziś o godzinie 10 pod Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie rozpoczął się rolniczy protest zorganizowany przez Agrounię. Rolnicy zgromadzeni w mieście stołecznym protestują przede wszystkim przeciwko marżom spółek skarbu państwa, m.in. na paliwie i nawozach. Padają też hasła skierowane przeciwko polityce Narodowego Banku Polskiego.
– Jesteśmy w Warszawie, bo nie zgadzamy się, żeby młodzi ludzie mieszkali jak w budach dla psa […]. Nie będziemy się na to godzić, żeby spółki skarbu państwa zarabiały na kryzysie. Nie zgadzamy się na podnoszenie stóp procentowych, to nie jest walka z inflacją – mówił dzisiaj podczas protestu lider Agrounii Michał Kołodziejczak.
Podczas manifestacji dominują hasła antyrządowe.
Protestujący spod PKiN mają przejść pod budynek Sejmu. Tam mają nadzieję spotkać się z przedstawicielami m.in. ekipy rządzącej.
– Wysłaliśmy list z prośbą o spotkanie do: Marszałek Sejmu Elżbiety Witek, Marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego, Ministra rolnictwa, wicepremiera Henryka Kowalczyka oraz Prezesa NBP Adama Glapińskiego. Do tej pory przyjęcie delegacji potwierdził Marszałek Senatu Tomasz Grodzki – czytamy w wydanym wczoraj komunikacie Agrounii.
– Dziś jesteśmy tutaj, bo nasz rząd nie potrafi przewieźć przez nasz kraj zboża z Ukrainy i dostarczyć go do Afryki czy na Bliski Wschód. Tak naprawdę to był i jest nasz pierwszy postulat: pomóżcie Ukraińcom to wywieźć, ale zróbcie to w cywilizowany sposób, a nie tak jak teraz, że wy i banda waszych cwaniaków na tym zarabia, bo kupują tanio od dociśniętej kolanem do podłogi Ukrainy, a sprzedają drogo wyzyskując też polskie społeczeństwo i nas, polskich rolników – mówił już pod Sejmem Kołodziejczak.
Przedstawiciele rządu nie spotkali się z liderem Agrounii, jednak spotkał się z nim marszałek senatu Tomasz Grodzki. Podczas spotkania Kołodziejczak przedstawił postulaty protestujących. Padł m.in. pomysł przeznaczenia nadzwyczajnych zysków spółek Skarbu Państwa (wynikających z rekordowych marż) np. na dopłaty do nawozów. Rozmawiano również o bezpieczeństwie żywnościowym, w tym kwestii śledzenia surowców trafiających do Polski m.in. z Ukrainy.
– Trzeba zastanowić się wspólnie, czy można wprowadzić takie rozwiązania legislacyjne, które zwiększą poziom bezpieczeństwa żywnościowego w Polsce dając gwarancję polskiemu rolnikowi, że po odpowiedniej cenie sprzeda, a nam, konsumentom, tej żywności nie zabraknie. Umówiliśmy się już na kontynuację tych rozmów w trybie roboczym – powiedział podczas konferencji po spotkaniu senator Krzysztof Kwiatkowski, dziękując jednocześnie liderowi Agrounii za konstruktywne rozmowy i wyrażając przekonanie, że zaowocują one wkrótce propozycjami legislacyjnymi.