Dziś na ulice wyjdą rolnicy związani z Agrounią. Protesty mają odbyć się w trzech lokalizacjach w województwach: lubelskim, kujawsko-pomorskim i warmińsko-mazurskim.
– Niektórzy mogą powiedzieć, że przyczyną tych protestów jest niska cena pszenicy, import zbóż z Ukrainy, a jak mówię wprost: rolnicy wychodzą na drogę, bo PiS nie dotrzymał swoich obietnic, które składał nam już w 2014 roku. Niestety, polski rząd zachowuje się jak jakiś rząd patologiczny, który pozwala na niszczenie własnej produkcji żywności. Ten rząd pozwala na to, by przepisy, które są dla nas niedobre wchodziły w życie – mówi Michał Kołodziejczak.
Zobacz także:
Ciągniki wyjechały na ulice. “Ten protest jest zaplanowany na co najmniej 48 godzin
Najwcześniej rolnicy zaprotestują w miejscowości Osiek koło Brodnicy; o godz. 9 mają tam stworzyć blokadę przed firmą Agrolok, która wg Agrounii sprowadza zboże z zagranicy.
Przed urzędem wojewódzkim w Opolu mają się zebrać o godzinie 9.30, zaś na 10 przewidziana jest konferencja prasowa.
O 11 przewidziany jest protest w Chełmie; tam na ulice mają wyjechać ciągniki, a kulminacja wyrażona konferencją przewidziana jest o 12 przy rondzie Dmowskiego.