Nawożenie pszenżyta jesienią. Prawidłowo rozwinięte jesienią pszenżyto wykształca 3–5 liści, jest to też odpowiednia faza na dokarmianie dolistne zboża.
Pszenżyto w przeliczeniu na 1 t ziarna pobiera przeciętnie z gleby: 27 kg azotu (N), 11 kg fosforu (P2O5), 25 kg potasu (K2O), 3 kg magnezu (MgO) i 2,5 kg siarki (S), poza tym wapń i mikroelementy. Dolistnie można dokarmiać zboże, gdy pszenżyto wejdzie w fazę 3-5 liści, zwykle w trzeciej dekadzie października.
Odmiany o krótszej słomie bądź skrócone regulatorami wzrostu (retardantami) wykazują nieco mniejsze potrzeby pokarmowe, zwłaszcza pod względem potasu i azotu. Dawki azotu i siarki ustala się z reguły na podstawie wymagań pokarmowych roślin, przedplonu oraz wyglądu roślin w trakcie ich wegetacji, choć można też w oparciu o wyniki analiz glebowych. Natomiast dawki fosforu, potasu i magnezu powinny być ustalane głównie na podstawie zasobności gleby.
Nie przesadzaj jesienią z dawką azotu
Dobrze odżywione i prawidłowo rozwinięte jesienią pszenżyto (3–5 liści) programuje w tej fazie przyszłoroczny plon (elementy kłosa), wykorzystując do jego tworzenia niezbędne dawki azotu i innych składników. Niemniej jesienią potrzebuje niewiele azotu, zaledwie 20-25 kg/ha N. Stąd zazwyczaj wystarcza azot zawarty w glebie i nawozach wieloskładnikowych.
Zboża pobierają większe ilości składników, dopiero od fazy 3 liści, wcześniej wystarcza azot zgromadzony w ziarniaku. Stąd po przedplonach liściastych (ziemniaki, rzepak, bobowate) nie ma na ogół potrzeby jesiennego stosowania azotu.
Natomiast w gorszych stanowiskach (po zbożach) wskazany jest wysiew do 40 kg/ha N na słomę, przed jej wymieszaniem z glebą lub przyoraniem. Poza tym przy widocznych objawach jego niedoboru w trakcie jesiennej wegetacji (jasnozielona barwa starszych liści), należy wysiać 40-60 kg/ha saletry amonowej lub (w okresie posusznym) zastosować dolistnie mocznik. Wówczas najlepiej z dodatkiem nawozu z podwyższoną zawartością fosforu oraz siarczan magnezu i niektóre mikroelementy, głównie miedź, mangan (na glebach o pH powyżej 6,5) i molibden (o pH poniżej 6,5), ewentualnie także cynk.
Dawki P, K i Mg ustalaj na podstawie zasobności gleby
Nawozy fosforow-potasowe stosunkowo słabo przemieszczają się w glebie, dlatego powinny być wymieszane z nią agregatem lub przykryte orką siewną. Ich głębsze umieszczenie w glebie (w 8-15 cm warstwie) wpływa korzystnie na rozrost systemu korzeniowego, co w okresach posusznych zapewnia lepsze zaopatrzenie w pokarmy i wodę. Dawki nawozów P, K i Mg powinny być ustalane na podstawie zasobności gleby oraz prognozowanych plonów. Jako optymalną pod pszenżyto, można przyjąć zasobność gleby na poziomie 12-15 mg P2O5, 15-18 mg K2O i 4-7 mg Mg w 100 g gleby. Na glebach lżejszych oraz niższych prognozowanych plonach, przyjmuje się niższe wartości w podanych zakresach.
Uzyskanie pożądanej zasobności gleby, pozwala na stosowanie dawek składników na poziomie podanych wcześniej wymagań pokarmowych pszenżyta. Przy mniejszej zasobności należy stosować większe dawki, by w kolejnych latach doprowadzić glebę do pożądanej zasobności. Z kolei przy większej zasobności, można zmniejszyć dawki, poniżej wymagań pokarmowych, a nawet zrezygnować z ich stosowania, na ogół bez uszczerbku dla plonu roślin. Często spotykany niedobór magnezu w glebie, może być uzupełniany poprzez wapnowanie wapnem magnezowym lub stosowanie kizerytu, siarczanu magnezu, nawozu Mag-Sul, a także wielu nawozów wieloskładnikowych.
Dokarmianie Mg i S
W większości z nich (również w superfosfacie pojedynczym) znajduje się także siarka, której często brakuje w naszych glebach i roślinach. Niemniej podstawowa dawka siarki i magnezu (przeciętnie 2/3) powinny być wnoszone w okresie wiosennym, zwłaszcza na lżejszych glebach.
Dolistnie można dokarmiać, gdy pszenżyto wejdzie w fazę 3-5 liści, zwykle w trzeciej dekadzie października. W przeliczeniu na 1 ha można zalecić jesienią do 30 g Cu, 120 g Mn, 5 g Mo i 50 g Zn. Z kolei mocznik w stężeniu do 20 proc., jednowodny siarczan magnezu do 3, zaś 7-wodny do 5 proc.
Wymagania pszenżyta
Pszenżyto ozime wykazuje pośrednie wymagania glebowe, klimatyczne i pokarmowe, pomiędzy ozimymi formami żyta i pszenicy. Spośród zbóż z reguły najlepiej plonuje na kompleksie żytnim bardzo dobrym i dobrym, klas bonitacyjnych od IIIa do IVb. Jako optymalny odczyn, można przyjąć pH w zakresie 5,6- 6,5, a więc lekko-kwaśny. W tym przedziale pH są też dobrze przyswajane składniki pokarmowe. Bywają jednak wyraźne różnice pomiędzy odmianami, pod względem wymagań glebowych, a także terminu siewu, zimotrwałości, wysokości roślin i związanej z tym celowości ich skracania oraz odporności na patogeny chorób grzybowych.
Stąd przed wyborem konkretnej odmiany, należy się dokładnie zapoznać z ich charakterystyką i wybrać najlepszą dla swego rejonu i gospodarstwa. Pod względem wymagań pokarmowych, czyli ilości pobranych składników w przeliczeniu na jednostkę plonu, nie ma na ogół większych różnic pomiędzy podstawowymi zbożami.