Latem dzieci nie uczestniczą w zajęciach szkolnych i chętnie pomagają rodzicom w pracach gospodarskich. Często nie zdają sobie jednak sprawy z jakim zagrożeniem dla ich zdrowia i życia może się wiązać taka pomoc.
Główny Inspektor Pracy Katarzyna Łażewska-Hrycko apeluje do rolników o odpowiednie planowanie i nadzorowanie zadań powierzanych dzieciom, ale przede wszystkim o zezwalanie im wyłącznie na takie obowiązki, które nie przekraczają ich możliwości, wynikających z młodego wieku.
– Mając na względzie dobro i bezpieczeństwo najmłodszych, proszę również o zachowanie równowagi między dopuszczeniem ich do lekkich prac pomocniczych a zapewnieniem odpowiedniego odpoczynku i czasu na beztroską zabawę. Pamiętajmy, by mimo zmęczenia i pośpiechu poświęcić naszym dzieciom należytą uwagę i troskę. Brak nadzoru nad dziećmi w środowisku rolniczym zarówno podczas pracy, jak i zabawy, często prowadzi do wypadku, kalectwa, a nawet śmierci – mówi Katarzyna Łażewska – Hrycko.
Najmłodsi jako najbardziej bezbronni i najmniej doświadczeni, często stają się ofiarami nierozważnego postępowania dorosłych, a jego skutki są niejednokrotnie bardzo dramatyczne.
– Dlatego zadbajmy o bezpieczeństwo dzieci poprzez: nieangażowanie ich do prac niebezpiecznych i wzbronionych, zabezpieczenie miejsc stwarzających zagrożenie w gospodarstwie, takich jak studzienki, szamba, zbiorniki na wodę, magazyny środków chemicznych i strefy pracy urządzeń rolniczych. Miejmy na względzie również to, że najcięższe czynności – przy obsłudze zwierząt i maszyn – powinny wykonywać tylko silne i pełnoletnie osoby – dodaje Łażewska-Hrycko.