fbpx

Neutralnie dla klimatu to rewolucja w rolnictwie

Celem nadrzędnym EZŁ jest uczynienie Europy do 2050 r. kontynentem neutralnym dla klimatu. Jesteśmy w trudnym czasie przejściowym, można powiedzieć w okresie rewolucji w rolnictwie.

Zmniejszenie zużycia plonotwórczych środków produkcji, bez wdrożenia odpowiednich alternatyw, m.in. w postaci rolnictwa precyzyjnego, mechanicznej i biologicznej ochrony roślin czy nawożenia organicznego, prowadzić będzie do zmniejszenia produkcji, pogorszenia sytuacji ekonomicznej rolników, wzrostu cen produktów rolnych i groźby pogorszenia jakości plonu. Na takie konsekwencje EZŁ wskazują analizy polskich ekspertów, ale czy założenia EZŁ są jedynie zagrożeniem czy może szansą? Jak postrzegają tę kwestię rolnicy w Danii, kraju w którym produkcja rolna należy do najlepiej rozwiniętych w świecie, rozmawialiśmy z Nielsem Hauge Mikkelsen, rolnikiem i wiceprzewodniczącym duńskiej organizacji „Zrównoważone rolnictwo” wpierającej tamtejszych rolników w Brukseli, podczas wizyty studyjnej w ramach projektu INFOCAP z programu IMCAP.

Rozwój i postęp dzieją się naszych oczach

Gospodarz oprowadzając nas po gospodarstwie wskazywał, że rozwój i postęp dzieją się naszych oczach. Dzisiejsze nowoczesne gospodarstwa rolne są znacznie bardziej profesjonalne i wyspecjalizowane niż jeszcze 20 lat temu. W doskonale wyposażonym parku maszyn, zapleczu z materiałem siewnym czekającym na jesienne zasiewy i bardzo dobrze prezentującymi się zbożami czekającymi na żniwa nie można było temu zaprzeczyć. Na myśl od razu przywołałam obrazy naszych, rodzimych gospodarstw, które nie raz odwiedzałam i które niczym nie odbiegają pod względem wyposażenia i jakości produkcji od wizytowanego w Danii. To dzięki dostępowi do unijnych programów i środków tak namacalny postęp w polskim rolnictwie był możliwy.

Produkty rolne neutralne dla klimatu

Musimy brać pod uwagę, że oczekiwania konsumentów krajów wysokorozwiniętych wobec produktów żywnościowych idą dalej niż w kierunku produkcji zrównoważonej. Społeczeństwa chcą produkcji dbającej o przyrodę i klimat. Są to wyzwania, którym muszą sprostać rolnicy w Unii.

Niels Hauge Mikkelsen wskazywał, że przy założeniach EZŁ szansą dla duńskiego i polskiego jest wytwarzanie produktów neutralnych dla klimatu, których domaga się bogata część świata. Najbiedniejsza zawsze będzie walczyć o to by być nasyconą w najniżej cenie. Dla konsumentów zamożnych krajów coraz ważniejsze są m.in. ślad węglowy, sprawiedliwa praca, różnorodność biologiczna, ekologia, ochrona przed wylesieniem itd. i na te elementy zawracają uwagę podczas zakupów. Wyzwaniem będzie uzyskanie odpowiedniej ceny za taki neutralny klimatycznie produkt, zwłaszcza jeśli brać pod uwagę zmniejszającą się swobodę finansową konsumentów.

– „Przejście” do 2050 r. na produkcję neutralną dla klimatu nie uwzględnia niepewności dostaw, pustynnienia i wynikających z tego problemów z uprawą. Jest napędzane polityką nadpodaży i wzrostu zamożności ludności – w takich warunkach mniej jesteśmy skłoni doceniać stabilność i bezpieczeństwo żywnościowe. A jak bardzo obie kwestie są ważne pokazał wybuch wojny w Ukrainie i nagłe wykorzystanie żywności, nawozów, energii jako środków nacisku. W tych warunkach wydaje się dziwne, że Europa ze średnio wysokimi ilościowo, dobrymi plonami ma ograniczyć produkcję, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę wzrastającą liczbę ludności na świecie, którą trzeba przecież wykarmić. Oznacza to bowiem konieczność zwiększenia produkcji w innych częściach świata, gdzie technologia jest gorzej rozwinięta, czyli w rezultacie wiąże się z wyższymi emisjami gazów cieplarnianych do środowiska – mówił Niels Hauge Mikkelsen.

Cel – redukcja emisji gazów cieplarnianych

Polityka klimatyczna w dużej mierze dotyczy redukcji emisji gazów cieplarnianych. Europejskiej Agencji Ochrony Środowiska (EEA) podaje, że głównym emisariuszem gazów cieplarniach są kolejno: sektor energetyczny i transport po 23 proc., przemysł 21 proc., rolnictwo razem z leśnictwem i rybołówstwem – 13 proc. (Statistical Pocketbook 2022, 2021).

W UE w 2020 r. metan stanowił 12 proc. całkowitej emisji gazów cieplarnianych, przy czym połowa jego emisji pochodziła z sektora rolnictwa. Analizując dane z ostatniego dziesięciolecia Europejskiej Agencji Ochrony Środowiska (EEA) widzimy ograniczenie emisji gazów cieplarnianych, w tym m.in. metanu, co odzwierciedla spadek pogłowia zwierząt w rolnictwie. Czy utrzymanie tego trendu w rolnictwie jest możliwe i czy ma sens, gdy UE odpowiada jedynie za 7 proc. światowych emisji gazów i za mniej niż 5 proc. emisji metanu?

– To prawda, że największymi emisariuszem gazów cieplarniach są sektory energetyczny oraz transportowy i chciałbym podkreślić, że to emisje z paliw kopalnych przede wszystkim gromadzą się w atmosferze. Musimy rozróżnić emisje kopalne i cyrkulacyjne. Jest to ważne, ponieważ metan ma okres połowicznego rozpadu ok. 12 lat. W tym czasie rozpada się do CO2 i H2O, które z powrotem trafiają do cyklu produkcji uprawowej/paszowej, czyli pierwiastek ten krąży w przyrodzie (emisja cyrkulacyjna).

Ważny jest publiczny przekaz i obraz rolnictwa, gdyż w tym sektorze dla zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych zrobiliśmy już dużo. Nie tylko spadła wielkość pogłowia, ale mamy opracowany dodatek do paszy dla krów, który zmniejsza ilość metanu o ok. 30 proc. Takie dodatki są też do obornika. Jest projekt satelitarnego monitoringu dokumentującego absorpcję CO2 przez pola uprawne. Powinniśmy jeszcze zwrócić uwagę na kondycję cieków wodnych i powierzchni obszarów bagiennych – źle utrzymane także są źródłem emisji metanu i podtlenku azotu – wskazuje Niels Hauge Mikkelsen.

Przed rolnictwem jeszcze szereg wyzwań, z którymi przyjdzie się nam mierzyć. Gros z nich realizujemy z powodzeniem na własnym podwórku, czasem nie zdając sobie nawet z tego sprawy.

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najpopularniejsze artykuły
NAJNOWSZE WIADOMOŚCI
[s4u_pp_featured_products per_row="2"]
INNE ARTYKUŁY AUTORA




ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)

NAJNOWSZE KOMENTARZE

Newsletter

Zapisz się do Rolniczego Newslettera WRP.pl, aby otrzymywać informacje o tym co aktualnie najważniejsze w krajowym i zagranicznym rolnictwie.