fbpx

Ardanowski: Ukraina nie może być przyjęta do Unii Europejskiej

Rolnictwo na Ukrainie z obecną strukturą absolutnie nie pasuje do Wspólnej Polityki Rolnej, w związku z czym Ukraina nie może być przyjęta do Unii Europejskiej. Pytanie, co zrobić, żeby głos polskich rolników w tej sprawie nie był bagatelizowany w Komisji Europejskiej – mówił Jan K. Ardanowski podczas posiedzenia Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi.  

Baner ener

Jan Krzysztof Ardanowski nie szczędził gorzkich słów podczas posiedzenia Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi poświęconemu “Rozpatrzeniu informacji prezesa NIK o wynikach działań organów państwa w zakresie importu i obrotu zboża i rzepaku z Ukrainy”. Choć jest posłem Prawa i Sprawiedliwości stwierdził, że raport NIK, potępiający działania Ministerstwa Rolnictwa za czasów ministrów Kowalczyka i Telusa, “poprawnie opisuje problem, jaki nadmierny import żywności z Ukrainy wygenerował na polskim rynku”. 

Przewodniczący Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich przy Prezydencie RP stwierdził, że głos polskich rolników był do tej pory bagatelizowany, zarówno przez Rząd RP jak i Komisję Europejską. Zasadniczą sprawą jest sprawić, by to się zmieniło, ponieważ rolnictwo na Ukrainie zagraża interesom polskich rolników. 

Baner SFD - aktualizacja 29.10.2024

Poseł Ardanowski przypomniał, że jest jednym z tych, który o problemie relacji gospodarczych w sektorze rolnictwa mówi od lat, ale też mówił o tym od początku otwarcia przez UE granicy dla importu z Ukrainy. W ostrych słowach zaatakował ministrów w rządzie PiS odpowiedzialnych za kontrolę tego importu: 

– Dla mnie pytaniem jest, czy wynikało to z niefrasobliwości, braku wiedzy, kompetencji, mówiąc wprost – głupoty i nieprzygotowania do pełnienia funkcji w administracji publicznej, czy było elementem pewnej gry, która miała umożliwić komuś zarobienie bardzo dużych pieniędzy. Ta sprawa musi być wyjaśniona, wnioski i konsekwencje muszą paść – mówił Jan K. Ardanowski. 

Problemem jednak jest nie tylko sytuacja bieżąca, ale też przyszłość relacji gospodarczych z Ukrainą i zasadniczym pytaniem jest w jaki sposób, biorąc pod uwagę rozpoczęcie rozmów akcesyjnych z Ukrainą, zabezpieczyć interesy polskiego rolnictwa. Na Ukrainie postępuje centralizacja produkcji rolnej, gospodarstwa rodzinne, które w warunkach ukraińskich mają nawet kilka tysięcy hektarów, praktycznie zostały zlikwidowane. 

– Jako żywo, rolnictwo na Ukrainie (nawet nie chcę mówić: ukraińskie rolnictwo) w tej chwili absolutnie nie pasuje do Wspólnej Polityki Rolnej, i  z taką strukturą rolnictwa Ukraina nie może być przyjęta do Unii Europejskiej. To jest dla mnie sprawa oczywista, chciałbym, żeby była oczywista również dla tych, którzy przejmują ster rządów w państwie.  

Baner seminaria uprawowe

Kolejnym problemem są relacje z Komisją Europejską, która bagatelizuje problemy polskich rolników i przychyla się do żądań prezydenta Ukrainy, by Polska została ukarana za blokadę granicy. 

– Zełeński powiedział, że Polska naraziła Ukrainę na ogromne straty. To Polska blokując import doprowadziła do ogromnych strat i on się domaga wyciągnięcia konsekwencji wobec Polski. Pomijając już to, że te nieprzychylne słowa są czarną niewdzięcznością za pomoc, której udzieliliśmy, to komisarz ds. handlu zaczyna mówić o tym, że Polska powinna być ukarana. Zasadniczym pytaniem jest, jak sprawić, by głos polskich środowisk rolniczych nie był bagatelizowany w Komisji Europejskiej – powiedział J. K. Ardanowski. 

Zobacz także:

Ukraina w Unii Europejskiej: wolny rynek rozwiąże wszystkie problemy 

5 KOMENTARZE

  1. Byl Pan bardzo skutecznym ,popularnym ,lubianym ministrem rolnictwa.Miałem możliwość kilkakrotnego bezpośredniego spoykania i rozmów z Panem na Potejtos Poland . Ale pana chore pisowskie podejście do dużych gospodarstw i sponsorowanie małych gospodarstw (chłoporobotniczych) ekonomicznie nierentownych i produkujących głównie na własne potrzeby kosztem najlepszych i produkjących wysokiej jakości bezpieczną żywność oraz ilości z których był dumny i wychwalał się skalą eksportu polskiego rolnictwa utwierdziło mnie w pszekonaniu że jest pan zwykłym apartczykiem z syndromem rozlanej zupy. Lansowanie tworzenia Państwowych gospodarsw na gruntach KOWR to już utopia pszeszedł Pan sam siebi. Wiem że jeśli nawet z czymś się Pan niezgadzał to dla członka parti kierowanej pszez chrego,zawistnego, stareg kawalera, małego dyktatora to dlamnie jest pan już skompromitowany że uczestniczł i popirał Pan takie niegospodarne podejście do tak ważnych problemów gospodarczych i strukturalnych rolnictwa Europejskiego XXI wieku.Dziś mówi Pan o Ukraińskim zagrożeniu dla rolnictwa Polski i całej Uni Europejskiei to niech Pan teraz pokarze jak można konkurować wielkośćom tych małych gospodarstw i ich skromną produkcją( waszych pisowskich socjalistycznych wyborcaów). Niech Pan stanie na głowie i ratuje swój honor i pszekonuje tego pajaca w belwederze żeby chronić Rację Stanu POLSKIE I UNIJNE ROLNICTWO przed zagrożeniem jakie niosą Ukraińskie holdingi z niegraniczonym miedzynarodowym kapitałem.

    • Napisałem długi artykuł o nim i jego kolesiach i był zbyt mocny i oparty na faktach i dowodach więc go usuneli. Komuna dalej cenzuruje.

ZOSTAW KOMENTARZ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Najpopularniejsze posty

None found

Najpopularniejsze artykuły

None found

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI
INNE ARTYKUŁY AUTORA




ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)

NAJNOWSZE KOMENTARZE

Newsletter

Zapisz się do Rolniczego Newslettera WRP.pl, aby otrzymywać informacje o tym co aktualnie najważniejsze w krajowym i zagranicznym rolnictwie.