„Wy nie zrobiliście nic, bo wszystko to, co robicie, to są nasze decyzje – dopłaty do kukurydzy, kredyty płynnościowe to my wprowadziliśmy. A co wy zrobiliście? Nawet nie złożyliście wniosku do UE o zgodę na wypłaty tych środków. To prezes Kaczyński i premier Morawiecki rozumieli polskie rolnictwo, a nie uciekali na narty, jak Donald Tusk w tym tak ważnym momencie”
Podczas odbywającej się na 6. posiedzeniu Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej debaty o sytuacji polskiego rolnictwa w kontekście rolniczych protestów, poseł Robert Telus, były minister rolnictwa, przedstawił stanowisko Prawa i Sprawiedliwości. Poniżej przedstawiamy stenogram jego wypowiedzi:
Od 15 kwietnia 2023 r. zatrzymaliśmy granice na wszystkie produkty. Zrobiliśmy to nie przeciwko UE czy Ukrainie, ale po to, żeby obudzić UE, która nie widziała problemu. To ona stworzyła ten problem, i partie tam rządzące – to te partie są w tej chwili w rządzie polskim. To oni zdecydowali zwolnić Ukrainę z cła i pozwolili, by dostarczała produkty do Europy. Wtedy wszyscy nas krytykowali, UE, że łamiemy prawo a obecni posłowie PO i PSL że tą decyzją wyprowadzamy Polskę z Unii. A ta decyzja była w interesie polskiego rolnictwa. Stworzyliśmy koalicję pięciu krajów, ponad podziałami politycznymi. Ta walka nam się udała, 2 maja UE wprowadziła zakaz na nasz wzór, choć przedtem straszyli sankcjami. Ale 15 września znów przeważyła polityka grupy Webera i znów granice zostały otworzone. Ale rząd PiS znów wprowadził embargo, które obowiązuje do dziś. W trudnej sytuacji rolniczej wprowadziliśmy historycznie duże dopłaty, w sumie 15 mld zł, z czego 10 w zeszłym roku. Dopłaty do kukurydzy to była nasza decyzja, miało to być z rezerwy premiera, a nie z suszowego, jak wy wprowadziliście. Daliśmy dopłaty do zbóż, kukurydzy, paliwa, nawozów, malin. To uratowało rolników. Wielu krzyczało, że to jest rząd dopłata + ; wiemy, że dopłaty nie rozwijają rolnictwa, ale pozwalają im przetrwać. Ktoś, kto to krytykuje, nie dorósł do tego, żeby odpowiadać za polskie rolnictwo.
Wy nie zrobiliście nic, bo wszystko to, co robicie, to są nasze decyzje – dopłaty do kukurydzy, kredyty płynnościowe to my wprowadziliśmy. A co wy zrobiliście? Nawet nie złożyliście wniosku do UE o zgodę na wypłaty tych środków. To prezes Kaczyński i premier Morawiecki rozumieli polskie rolnictwo, a nie uciekali na narty, jak Donald Tusk w tym tak ważnym momencie.
Nawet wtedy proponowano nam licencje – jeżeli w to pójdziecie, to będzie największy błąd. Licencja, które wydaje Kijów? Jakie produkty będą mogły wjeżdżać do Polski? Tam trwa wojna, jest wielka korupcja.
Trzeba zbudować prawdziwe narzędzia, żeby produkty ukraińskie pojechały tam, gdzie były przed wojną, do krajów arabskich i afrykańskich, jak przed wojną. Takie narzędzia ma zbudować UE, a wy macie na to naciskać. My wprowadziliśmy embargo, żeby UE obudzić, żeby nie myśleli lewackim myśleniem klimatycznym, ale żeby pomyśleli o bezpieczeństwie żywnościowym. Ale w UE rządzi biznes a nie logika. Potrzebne są nie rozmowy – do kiedy będą prowadzone. Ja w Dorohusku byłem przez dzień i noc i wyjeżdżałem po proteście. W 8 miesięcy zrealizowaliśmy 14 postulatów protestujących, to jest prawdziwe działanie a nie rozmowy. Mamy sytuację bardzo trudną, wojna na Ukrainie, protestujący rolnicy, trzeba znaleźć rozwiązania! Nie rozmowy! 6 kwietnia zostałem ministrem, po 9 dniach mojego urzędowania zostało wprowadzone embargo, a wy urzędujecie już 70 dni i nie ma żadnych decyzji! Nie bójcie się UE, bójcie się Polaków, bójcie się o bezpieczeństwo żywnościowe, a nie UE! Rozumiem, że Donald Tusk realizował politykę Timmermansa, bo był szefem UE, ale mówię do PSL – kto wami rządzi? Donald Tusk, który realizował lewacką politykę klimatyczną? Nie dajcie się, bo rolnicy będą was oceniać.
W 2016 r. program PSL na 12 zjeździe – jak się nazywał? Nowy Zielony Ład. W Brukseli nawet się o tym nie śniło, Timmermans nawet o tym nie wiedział. To program PSL obudził Timmermansa, żeby realizował tą lewacką politykę przeciwko Europie, europejskiemu rolnictwu, polskiemu rolnictwu i Polsce. My na to nie pozwolimy.
