Były minister rolnictwa, a obecnie doradca prezydenta Jan Krzysztof Ardanowski gościł ostatnio na antenie Radia Maryja. Mówił tam m.in. o uchwalonym zakazie chowu klatkowego, a także skrytykował komisarza ds. rolnictwa, Janusza Wojciechowskiego.
Ardanowski odniósł się do decyzji Komisji Europejskiej o zakazie chowu klatkowego, który ma wejść w życie w 2027 roku, nazywając ją atakiem na europejskie rolnictwo. Jako winną wskazał “lewicową i neomarksistowską” ideologię, która jego zdaniem ma wpływ na podejmowane w Brukseli decyzje. Polityk ostrzegał też przed gwałtownym wzrostem cen żywności, które będą efektem tego typu decyzji.
– Można powiedzieć, że wszyscy (…) którzy zajmowali się hodowlą królików, są barbarzyńcami, zbrodniarzami przeciwko zwierzętom. To samo tyczy się hodowli gołębi. Zapisy bardzo mocno uderzą w hodowlę trzody chlewnej – mówił w Radiu Maryja Ardanowski.
Ardanowski odniósł się także do działalności unijnego komisarza ds. rolnictwa, Janusza Wojciechowskiego.
– Przestaję rozumieć naszego komisarza, a bardzo wspierałem jego nominację na najważniejszego, z mojego punktu widzenia, unijnego urzędnika – mówił, stwierdzając przy tym, że nazywanie rolników hodujących zwierzęta w klatkach spełniających wymogi dobrostanowe “nieprawdziwymi rolnikami” jest obraźliwe.