Tegoroczna susza wpłynęła na wielkość zbiorów. Według szacunków zbiory zbóż będą niższe o około 3-4 mln t względem średniej z wielolecia. Wielkopolska Izba Rolnicza przedstawiła raport żniwny ze zbiorów w Wielkopolsce, gdzie żniwa dobiegły już do końca.
Choć zbiory zbóż na poziomie kraju mają być niższe to należy zaznaczyć, że w obecne żniwa wchodziliśmy z wyjątkowo wysokimi ich zapasami, w ilości około 5 mln ton, informuje WIR.
Ostatni raport WIR wskazuje, że zbiory są wyższe od spodziewanych jeszcze przed żniwami, kiedy to susza już zaczęła dawać się we znaki rolnikom, może to oznaczać, że wielkopolscy rolnicy nauczyli się „żyć z suszą” i stosują właściwą dla takich warunków agrotechnikę oraz, że same rośliny adaptują się do warunków niedoboru wody i potrafią ją lepiej wykorzystywać,
Susza dotknęła przede wszystkim uprawy jare oraz te prowadzone na słabszych glebach, bez zastosowania nawożenia organicznego. Najlepiej przed suszą obronił się w tym roku rzepak, którego plonowanie nie odbiegało od średnich wieloletnich, poza oczywiście słabszymi stanowiskami. Ziarno, pomimo że nie jest bardzo duże to cechuje się dużą gęstością i częściej jest kwalifikowane jako konsumpcyjne – dotyczy to szczególnie pszenicy.
Same żniwa w Wielkopolsce trwały bardzo krótko, sprzyjała im pogoda, skracanie się pewnych procesów, w tym dojrzewania ziarna może również wynikać z zmian klimatycznych i wysokich temperatur.
– Obserwujemy spore zróżnicowanie plonów – w zależności od klasy gleb. Dzięki wielu rozmowom z wielkopolskimi rolnikami można stwierdzić, iż duże oraz pozytywne znaczenie dla wysokości plonów ma nawożenie organiczne w gospodarstwach, które prowadzą produkcję zwierzęcą – informuje WIR.
Ceny skupu się ustabilizowały. Skupujący próbują tanio kupić zboże od tych rolników, którzy nie mają możliwości jego zmagazynowania. Z informacji od rolników wynika, że wielu będzie przechowywać ziarno w nadziei na wzrost cen tuż po zakończeniu zbiorów, podobnych rad udziela Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi,
Cena zboża jest pod ciągłą presją wojny na Ukrainie i trudności logistycznych z wywiezieniem ukraińskiego zboża poza rynki unijne. Dzięki porozumieniu zawartym w Turcji, pierwsze statki z ukraińską kukurydzą zaczęły opuszczać porty i kierują się do Afryki. Ukraińcy prognozują, że ich tegoroczne zbiory będą na poziomie 50 proc. wieloletnich średnich, co może być przyczynkiem wzrostu ceny zboża w ciągu roku.
Rolnicy z regionu powoli przystępują do wysiewu poplonów oraz zakładania plantacji rzepaku na kolejny rok. Jednak te prace znacząco utrudnia brak opadów i pogłębiająca się susza w Wielkopolsce.