Wraz z upływem żniw u naszego sąsiada, szacunki dotyczące ukraińskich zbiorów i eksportu w sezonie 2023/2024 zwiększały się. Ostatnia prognoza ukraińskiego resortu rolnictwa opiewa na 79 mln ton, z czego 75% trafi na eksport.
Jak informuje serwis Censor.net, na wczorajszym posiedzeniu rządu premier Denis Szmyhal oświadczył, że na potrzeby krajowe wystarczy 25% zbiorów. Oznacza to, że na eksport trafi niemal 60 mln ton ukraińskich zbóż i oleistych.
– Powinniśmy teraz budować mosty na naszej zachodniej granicy, a nie wznosić mury. Dotyczy to przede wszystkim ukraińskiego eksportu produktów rolnych. Potrzebujemy szerokich szlaków tranzytowych dla eksportu żywności. Jest to ważne dla stabilności naszej gospodarki. To ważne dla świata, bo chodzi o globalne bezpieczeństwo żywnościowe – powiedział wczoraj Shmyhal.
79 milionów ton to pomimo trwającej wojny o 10% więcej rok do roku.
– Dobre zbiory oznaczają, że Ukraina zachowa swoje strategiczne znaczenie jako gwaranta światowego bezpieczeństwa żywnościowego. Około 25% zebranego zboża wystarcza na nasze potrzeby krajowe, resztę zaś trzeba wyeksportować. Bo to zasoby dla rolników, to dochody z wymiany walut dla państwa, to żywność dla głodujących krajów – stwierdził Shmyhal.
Liczę się tylko wasz biznes, bo musicie robić kasę, nie jakaś tam Polska, tylko kasa. Kiedyś nazywano takich targowicą. Mur musi być, bo zachód, chce zagarnąć wschód.