Mimo iż tegoroczna wiosna była zimna, a opóźnienie wegetacji określa się na ok 2-3 tygodnie, zagrożenie ze strony szkodników nie zmalało (mszyce, stonka, szkodniki glebowe). Czekały tylko na odpowiedni moment poprawy warunków termicznych aby wznowić swoją aktywność. W wielu miejscach naszego kraju, faza rozwoju ziemniaka zbliża się lub osiągnęła początek wschodów roślin.
Mszyce, a w szczególności ich postaci uskrzydlone stanowią istotne zagrożenie przy przenoszeniu wirusów roślinnych. Przyjmuje się, że zagrożeniem dla wcześnie wschodzących upraw nasiennych ziemniaka może być ok 20 gatunków mszyc nie związanych żywicielsko z tą rośliną, co stanowi istotne znaczenie w okresie wiosennym wraz z okresem ukazujących się wschodów młodych roślin, a szczególnie w sprzyjających warunkach pogodowych (nagłego wzrostu temperatur).

Wiosenna migracja i wystąpienie mszyc nieziemniaczanych w ostatnich kilku latach nabrała większego znaczenia głównie ze względu na panujące specyficzne warunki pogodowe. Po chłodnym i zimnym przedwiośniu, z reguły następuje u nas nagły dynamiczny wzrost temperatur w maju, a to wiąże się z szybkim występowaniem pokoleń wiosennych. Pojaw „obcych” gatunków mszyc zauważany jest dużo wcześniej niż rozwój mszyc ziemniaczanych. Szczytowy poziom liczebności odławianych osobników dorosłych przypada z reguły z wyprzedzeniem ok. miesiąca. Największe zagrożenie dla młodych roślin ziemniaka na wiosnę stanowią gatunki mszyc nieziemniaczanych, w tym wczesno wiosenne: mszyca burakowa, mszyca wierzbowo-marchwiowa, mszyca jabłoniowa, mszyca pozeczkowa-poziewnikowa, porzeczkowo-czyściecowa, mszyca zbożowa i wiele innych gatunków.

Warunki pogodowe w ostatnich sezonach wegetacyjnych bardzo się zmieniały. Postępujące zmiany klimatu i układu anomalii pogodowych były utrudnieniem nie tylko w produkcji globalnej (towarowej) ale w szczególności uprawach nasiennych (narażonych na wiele współdziałających czynników środowiska).
Szczególną uwagę w produkcji nasiennej należy tu zwrócić na możliwość przenoszenia głównych wirusów ziemniaka (PVY, PLRV, PVS, PVM, PVA) przez mszyce.

Znaczenie w transmisji wirusów mają tu także oprócz samych owadów – inne warunki dla okolicznych upraw (w tym: inne porażone wirusami plantacje towarowe [tzw. źródła wirusów], rośliny żywicielskie, żywiciele zimowi, zachwaszczenie) oraz błędy poczynione w ochronie roślin.
Najbardziej aktywne są naloty mszyc na bardzo młode wschodzące roślinki ziemniaka (szczególnie odmian podatnych na wirus PVY) , Ze względu na liczne młode roślinki na plantacji, cienką skórkę liści i podatność związaną z młodym wiekiem roślin – zagrożenie to wrasta diametralnie. W tym okresie właśnie jakim się znajdujemy, należy zwrócić baczną uwagę na ochronę – młodych roślin.
Tekst i zdjęcia: dr inż. Tomasz Erlichowski