Według analityków Głównego Urzędu Statystycznego straty w powierzchni zasiewów ozimin były znacznie mniejsze od ubiegłorocznych.
– Ocenia się, że do połowy maja zaorano i zakwalifikowano do zaorania łącznie ok. 20 tys. ha powierzchni zasianej zbożami ozimymi tj. ok. 0,5% (w roku 2016 – zaorano ok. 9% powierzchni zbóż ozimych), w tym: ok. 11 tys. ha pszenicy ozimej (w 2016 r. – 245 tys. ha),żyta ok. 3 tys. ha (w 2016 r. – 12 tys. ha),jęczmienia ozimego ok. 2 tys. ha (w 2016 r. – 52 tys. ha),pszenżyta ozimego ok. 4 tys. ha (w 2016 r. – 85 tys. ha).Powierzchnia uprawy rzepaku i rzepiku ozimego zaorana i zakwalifikowana do zaorania wyniosła ok. 12 tys. ha, tj. 1,4 % powierzchni zasianej (w 2016 r. – zaorano ok. 136 tys. ha) – mówi Stanisław Niszczota z Departamentu Rolnictwa GUS.
Według oceny rzeczoznawców terenowych GUS, główną przyczyną zaorywania plantacji upraw ozimych w bieżącym roku były straty spowodowane wysmalaniem roślin przy braku okrywy śnieżnej oraz wymoknięciem roślin w obniżeniach terenowych.
– Największe straty zimowe i wiosenne w zasiewach upraw ozimych odnotowano w województwach: zachodnio-pomorskim, mazowieckim, kujawsko-pomorskim i warmińsko-mazurskim – dodaje Karolina Dawidziuk, rzecznik prasowy prezesa GUS.
Źródło: GUS