W dalszym ciągu trwa protest rolników w Szczecinie. Jak protestujący rolnicy oceniają wypełnianie postanowień okrągłego stołu, jak reagują na dymisję ministra Henryka Kowalczyka, czy ta dymisja cokolwiek zmieni i co obiecują sobie po wizycie prezydenta Zełeńskiego w Polsce? O tym rozmawialiśmy z Piotrem Kamińskim ze szczecińskiego NSZZ Solidarność RI.
– W naszej ocenie praktycznie żadne postulaty nie zostały do tej pory zrealizowane; zboże z Ukrainy nadal napływa, pan minister mówi, że dużo mniej, ale nadal płynie. Np. postulat dotyczący wsparcia finansowego, to kwota która jest proponowana jest na etapie przygotowań i nie ma informacji, jaka dokładnie będzie to kwota – mówi rolnik.
– W mojej ocenie wymiana ministra niewiele wniesie, uważam, że głęboki kryzys w rolnictwie, kryzys w partii rządzącej, opozycja, która nagle sobie przypomniała o rolnikach. Wiadomo, dlaczego tak się dzieje, mamy rok wyborów. Natomiast sytuacja jaką mamy trwa praktycznie od pierwszego dnia wybuchu wojny. Dziwi nas, że nagle wszyscy chcieliby nam pomóc. Ministerstwo jest zbyt słabe, aby to rozwiązać – dodaje.