Dziś za pośrednictwem oficjalnej witryny Ministerstwa minister rolnictwa poinformował o usunięciu listy podmiotów importujących zboża z Ukrainy opublikowanej kilka miesięcy wcześniej przez ówczesną minister z czasu krótkotrwałego rządu Mateusza Morawieckiego Annę Gembicką.
– Od kilku miesięcy na stronie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi dostępna była lista importerów zboża z Ukrainy. Lista ta, jako uchodząca w odbiorze społecznym za listę podmiotów, które przywoziły z Ukrainy tzw. zboże techniczne, spowodowała w wielu firmach dużo negatywnych skutków – czytamy w oświadczeniu ministra Czesława Siekierskiego.
Minister Siekierski motywuje decyzję licznymi skargami, żądaniami sprostowań i zapowiedziami procesów sądowych. Oświadczenie minister kończy przeprosinami. – Chcę przeprosić wszystkie podmioty gospodarcze umieszczone na liście, które na skutek tej decyzji poniosły jakikolwiek uszczerbek lub doświadczyły kłopotów – czytamy.
Na reakcję minister Anny Gembickiej nie trzeba było długo czekać.
No to mamy jasność. PSL w interesie firm, które sprowadzały zboże z Ukrainy, usuwa ją ze strony Ministerstwa. Czyżby darczyńcy kampanii wyborczej niektórych posłów zażądali odpłaty?
W czasie kampanii żądaliście pokazania listy, a po wyborach parl. i samorządowych ją ukrywacie.… https://t.co/0zv3vnoL41— Anna Gembicka (@AnnaGembicka) April 9, 2024
– W czasie kampanii żądaliście pokazania listy, a po wyborach parl. i samorządowych ją ukrywacie – skwitowała oświadczenie Siekierskiego.
Publikację listy importerów wraz ze szczegółami wiele tygodni temu zapowiadał wiceminister Michał Kołodziejczak, do sieci wyciekła rzekomo pochodzący od niego wykaz, zaś minister Siekierski stwierdził, że ta właśnie nieoficjalna lista jest “bliska prawdy”. Na razie po kroku w przód mamy dwa kroki w tył, ale kto wie, może wkrótce “oficjalnie” poznamy “listę Kołodziejczaka”… I co na to minister Kołodziejczak?
Właśnie to prawo jest skandaliczne, a ono dalej w tym kształcie niszczy rolników w Polsce. Nikt z rządzących nic z tym nie robi, a obcy wielki kapitał się bogaci.
I bardzo dobrze bo prowadziła do piętnowania firm, które działały zgodnie z polskim prawem. Ponad to ta nic niemówiąca lista uderzała wprost w polską gospodarkę. Firmy paszowe od lat sprowadzające np. Soję dzisiaj traktowane są jako wrogie do czego doprowadziła nieodpowiedzialność i niekompetencja.