fbpx

Hodowla zwierząt to “gatunkowizm”, czyli rasizm. Powołanie unijnego komisarza ds. dobrostanu zwierząt?

“Wyzwolenie zwierząt teraz” to tytuł nowej książki profesora bioetyki Petera Singera, w której stwierdza, że hodowla zwierząt opiera się na ich lekceważeniu i tendencji do przypisywania im niższego statusu i traktowania ich nie jako jednostek, ale jako przedmiotów. Jest to “gatunkowizm”, który niewiele różni się od rasizmu, w którym ludzie przypisują niższy status innym ludziom, którzy nie należą do tej samej „rasy”, religii i narodu. 

Jak informuje korespondent The Brussels Times Mose Apelblat, w belgijskiej Bibliotece Królewskiej w Brukseli odbyła się 7 czerwca konferencja poświęcona planowanej przez UE zmianie przepisów dotyczących dobrostanu zwierząt. Organizatorami konferencji były organizacje członkowskie Eurogroup for Animals z 26 (?) krajów członkowskich, wśród uczestników było wielu posłów do Parlamentu Europejskiego i przedstawicieli Komisji Europejskiej, a jednym z prelegentów był profesor bioetyki Peter Singer. Prezentował on tam wydaną w tym roku swoją książkę pt. “Animal Liberation now”, w której podkreśla m.in., że absolutnie podstawową sprawą jest “wzięcie pod uwagę interesów istot, bez względu na to, jakie one mogą być, i zgodnie z zasadą równości należy je rozciągnąć na wszystkie istoty posiadające interesy, niezależnie od ich rasy, płci czy gatunku”. 

The Brussels Times zauważa, że prof. Singer złagodził nieco swoje stanowisko od roku 1975, gdy wydał książkę “Animal Liberation” – podczas konferencji przyznał m.in., że nie jest pełnym weganinem i nie upiera się już przy “idealnym rozwiązaniu” jakim byłoby niejedzenie mięsa. Wciąż natomiast uważa, że głównym czynnikiem przyczyniającym się do zmian klimatu jest metan wytwarzany przez zwierzęta hodowlane, w związku z czym ludzkość powinna ograniczyć spożywanie mięsa o połowę. 

Jak informuje TBT, obecni na sali przedstawiciele organizacji pozarządowych naciskali obecnych na sali europosłów oraz przedstawicieli KE na przyspieszenie prac nad dobrostanem zwierząt. Zapytani o trzy najważniejsze priorytety zmienionego prawodawstwa, posłowie wymienili m.in. położenie kresu cierpieniu zwierząt hodowlanych, położenie kresu przetrzymywaniu ich w klatkach, zakaz transportu długowiecznych zwierząt oraz objęcie stosownymi przepisami ryb hodowlanych. 

Posłowie wyrazili również chęć powołania komisarza ds. dobrostanu zwierząt – taką potrzebę potwierdzać ma badanie przeprowadzone w 2021 r. w 10 państwach członkowskich UE które wykazało, że ok. 70% respondentów chce powołania takiego komisarza.  

Natomiast obecni urzędnicy Komisji Europejskiej niechętnie odnosili się do jakichkolwiek konkretnych priorytetów w prawodawstwie. Jak informuje The Brussels Times, Dyrekcja Generalna ds. Rolnictwa wydaje się zauważać, że wprowadzenie natychmiast bardzo ostrych przepisów dobrostanowych wpłynie negatywnie na konkurencyjność europejskiego rolnictwa na rynku światowym.  

McHale - baner - kwiecień 2024
Syngenta baner Treso
Baner webinarium konopie
POZ 2024 - baner

2 KOMENTARZE

  1. W kolejnym etapie będzie wprowadzenie przepisów, że packi na muchy będą dostępne tylko w sklepach z bronią, na regale obok ostrej amunicji.
    A tak serio to mam prośbę do redakcji: którzy posłowie i którzy komisarze byli na tej prelekcji i co mówili. O ile na komisarzy nie mamy wpływu, to posłów, partie czy frakcje w europarlamencie są wybierane. I chciałbym wiedzieć, kto tam był i co mówił. Z jakiej był frakcji, bo w demokracji my o tym decydujemy w głosowaniu, możemy powiedzieć znajomym, rodzinie z poza branży jak to wygląda na prawdę. A tu przydadzą się nazwiska i nazwy frakcji, żeby było wiadomo na kogo głosować. Nie zdziwię się, gdyby jedną z uczestniczek była Pani Spurek. A sprawa wcale nie jest taka zabawna…
    Bo efekt będzie taki, że u nas zniknie hodowla, a w Chinach będą dobudowywane kolejna piętra chlewni przemysłowych, gdzie jak wiadomo świnie mają się lepiej bo mogą podziwiać piękny widok z tarasu na 17 piętrze.
    “niechęć” i “obawy” komisarzy? Dla każdego z branży to oczywiste, jakie będą skutki. Tu powinna być deklaracja, że w parze wejdą ogromne cła.
    I na koniec, ciekawe ilu z komentujących to rolnicy…?

  2. Człowiek źle traktuje zwierzęta, zwłaszcza w dużych hodowlach. Mięso i inne produkty odzwierzęce są spożywane głównie dla smaku. Nie jest to niezbędne do przeżycia, czy zdrowia, a nawet właśnie od tego sypie się ludziom zdrowie. Zakaz hodowli zwierząt to będzie etap w rozwoju, jak koniec niewolnictwa, czy prawa kobiet.

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najpopularniejsze artykuły
NAJNOWSZE WIADOMOŚCI
[s4u_pp_featured_products per_row="2"]
INNE ARTYKUŁY AUTORA




ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)

NAJNOWSZE KOMENTARZE

Newsletter

Zapisz się do Rolniczego Newslettera WRP.pl, aby otrzymywać informacje o tym co aktualnie najważniejsze w krajowym i zagranicznym rolnictwie.