Ceny pszenicy i rzepaku po dużych wzrostach w poniedziałek, we wtorek nadal pięły się w górę. Zawieszenie umowy zbożowej przez Rosję wzbudziło nadzieje na większe zainteresowanie ziarnem z Europy i Ameryki Północnej.
Cena pszenicy wzrosłą wczoraj na Matifie o 5,5 EUR/t do 357,75 EUR/t. Notowania rzepaku poszły w górę o 6 EUR/t do 671 EUR/t, zaś notowania kukurydzy spadły o 9.5 EUR/t do 338 EUR/t.
Jak informuje serwis Kaack, ruch na morzu czarnym został wstrzymany, m.in. ze względu na to, że ubezpieczyciele statków zawiesili gwarancje ubezpieczeniowe. Pewne nadzieje dają rozmowy Putina z prezydentem Turcji Erdoganem, w których podobno ten pierwszy zadeklarował, że nie chce wycofywać się z umowy.
Ceny rzepaku, poza sytuacją w regionie Morza Czarnego, są wspierane przez drożejące oleje roślinne. Pojawiają się także nadzieje na eksport ziarna do Chin.
Wzrost cen kukurydzy wyhamował nieco ze względu na trwające żniwa. Ponadto do Europy nadal dociera tańsza kukurydza z Ameryki Południowej.