Opłacalność produkcji nawozów, zwłaszcza azotowych została ograniczona przez zmiany cen gazu, które tylko w ciągu ostatniego roku wzrosły aż o 600 proc. Ta sytuacja mocno obciążyła wytwórców nawozów i część z nich wstrzymała produkcję, jednak nie należy do nich Anwil, który produkuje nadal.
- Obecnie ceny gazu mają już 90-procentowy udział w kosztach produkcji nawozów azotowych. Porównując ceny z grudnia tego roku z analogicznym okresem w 2020 roku, gaz podrożał ponad 7-krotnie (grudzień 2020 – ok. 72,15 zł za MWh vs. grudzień 2021 ok. 531,51 zł za MWh) – informuje Biuro Prasowe Anwil S.A.
Według naszego producenta nawozów negatywne trendy widać nie tylko na polskim rynku. Decyzje podejmowane przez zagraniczne koncerny chemiczne wyraźnie pokazują, że kwestia drożejących cen gazu w taryfach dla odbiorców przemysłowych jest problemem ogólnoświatowym. Zmagają się z nim praktycznie wszyscy przedsiębiorcy, wykorzystujący ten surowiec w produkcji.
– W Anwilu aktualnie trwa wcześniej zaplanowany postój technologiczny jednej z linii produkcyjnych nawozów. Spółka podejmuje wszelkie działania i starania, aby minimalizować wpływ sytuacji makroekonomicznej na klientów docelowych – mówi Daria Studzińska, rzecznik prasowy Anwil S.A.