Rolnicy apelują do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi o poprawę systemowego zabezpieczenia cennych terenów nieużytkowanych rolniczych. Jak podkreśla Andrzej Karbowy, dyrektor Biura Zachodniopomorskiej Izby Rolniczej brak wyceny bioróżnorodności, a zatem także dotacji celowych jest główną przyczyną zmniejszania się takich terenów, które stanowią bezcenne ekosystemy.
Według izby rolniczej świadczenia ekosystemowe są dobrem publicznym i powinny być chronione prawnie, a rolnik powinien otrzymywać za nie dotacje, chodzi tu np. o oczka wodne, tereny podmokłe, szuwary, turzycowiska itp.
– Takie enklawy znajdują się niemal na wszystkich użytkach rolnych, jednak ich obszar drastycznie z roku na rok maleje. Rolnicy chcieliby je chronić, jednak obecnie obowiązujący system wspierania tego typu cennych użytków za pomocą programów rolno-środowiskowo-klimatycznych wiąże się ze skomplikowanymi procedurami i podejmowaniem wieloletnich zobowiązań. Tymczasem zmieniający się klimat i trudne sytuacje życiowe wymuszają zmianę systemu użytkowania i pozyskiwanie paszy lub uprawę płużną tych działek – mówi Wiktor Szmulewicz, prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych.
Zdaniem samorządu rolniczego, świadczenia rolników na rzecz utrzymania tych ekosystemów powinny być wynagradzane w sposób adekwatny. Rolnicy powinni otrzymywać stałą dotację do tych enklaw, np. w kwocie takiej, jak za teren użytkowany rolniczo lub nawet wyższą.