Tysiące hektarów ziemi ciągle czeka na Dolnym Śląsku na prawdziwych gospodarzy. Walne Zgromadzenie DIR stoi na stanowisku, że Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa powinien wdrożyć mechanizmy zachęcające i usprawniające obrót ziemią. Zdaniem DIR ziemia ta powinna trafiać do rolników-producentów.
– Należy poważnie rozważyć i wprowadzić nową definicję rolnika-producenta. Utrzymywanie sytuacji, w której 1 hektar już jest gospodarstwem rolnym uważamy za nieporozumienie. Preferowana powinna być polityka osiągania przez gospodarstwa areału gwarantującego rolniczej rodzinie godziwy byt, a gospodarstwu rozwój – mówi Leszek Grala, prezes Dolnośląskiej Izby Rolniczej.
Takie gospodarstwa, jak podkreśla samorząd rolniczy powinny być wyraźnie preferowane w polityce dopłat i świadczeń. Natomiast dopłaty bezpośrednie powinny być wypłacane tylko tym którzy uprawiają ziemię, a KRUS nie może być sposobem na tanie ubezpieczenia dla nie rolników.
Źródło: DIR
