Nawet 10 lat spędzić może w więzieniu rzeczoznawca z zakresu pożarnictwa, próbujący na hodowcy bydła, który stracił niedawno w pożarze blisko 150 krów, wymusić łapówkę za sporządzenie korzystnej dla niego opinii.
Policjanci z Wydziału do walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie ustalili, że biegły sądowy z zakresu pożarnictwa, działający na zlecenie firmy ubezpieczeniowej, przeprowadzał oględziny spalonego budynku (prawdopodobnie chodzi o oborę w Bartnikach, o której spłonięciu informowaliśmy 24 września). W trakcie czynności zażądał od gospodarza 10 procent od sumy odszkodowania w zamian za sporządzenie korzystnej dla niego opinii o przyczynach wybuchu pożaru. W ten sposób 59-latek mógł uzyskać nawet 120.000 zł, ale ostatecznie zażądał „jedynie” połowę tej kwoty.
Działania mundurowych zakończyły się jego zatrzymaniem na gorącym uczynku przyjęcia korzyści majątkowej i usłyszał on już zarzut przyjęcia korzyści majątkowej w związku z pełnioną funkcją publiczną. Decyzją sądu 58-latek został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy, grozi mu kara pozbawienia wolności do 10 lat i kolejne zarzuty.
Paweł Palica