Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej przeszukali siedziby importerów zboża i agencji celnych w związku z podejrzeniem oszustwa w imporcie zboża z Ukrainy. Kilkadziesiąt postępowań przygotowawczych prokuratur i urzędów celno-skarbowych nadzoruje prowadząca śledztwo Prokuratura Regionalna w Rzeszowie.
Do akcji zaangażowanych zostało ponad 800 funkcjonariuszy KAS z całej Polski, którzy skontrolowali 222 firm i agencji celnych. Celem kontroli miało być sprawdzenie, czy importowane zboża, które miały być przeznaczone do celów technicznych lub przemysłowych, mogły być wykorzystane do konsumpcji lub żywienia zwierząt. Wg Krajowej Administracji Skarbowej importerzy deklarując przeznaczenie zboża do celów technicznych, liczyli na to, że ominą procedury i unikną specjalistycznych badań takich produktów – podjęte śledztwo ma zweryfikować podejrzenie, że rzeczywisty cel importu był inny niż wynikało to ze zgłoszeń celnych, co może stanowić przestępstwo karne skarbowe.
Jak informuje Ministerstwo Finansów, funkcjonariusze KAS zabezpieczyli dokumentację finansowo-księgową, z odpraw granicznych i z transakcji handlowych, korespondencję biznesową, nośniki danych, a także ponad 1000 ton zboża, które było niezgodne ze zgłoszoną deklaracją.
Akcję wspierały służby i inspekcje, których działania koordynowało Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Wczoraj informowaliśmy, że jedna z firm importujących zboże z Ukrainy już została ukarana kwotą ponad 370 tys. zł. z powodu próby sprzedaży 4 tys. ton zboża “technicznego” jako zboża paszowego. Szkoda, że nie znamy nazwy tej firmy – naszym zdaniem wszystkie firmy, które w taki “cwaniacki” sposób chciałby zarobić parę groszy na krzywdzie polskich rolników, producentów mąki, konsumentów, powinny zostać umieszczone na “liście wstydu”.