Według rolników zmiany jakie miały miejsce w I półroczu 2020 r., jak i bieżąca (czerwiec 2020 r.) koniunktura w użytkowanych przez nich gospodarstwach rolnych kształtowały się niekorzystnie.
Jak pokazują przeprowadzone prze Główny Urząd Statystyczny badania Pesymistyczne były również prognozy na II półrocze 2020 roku.
Z badania GUS wynika, że najbardziej pesymistyczni w swoich ocenach byli rolnicy prowadzący gospodarstwa wielokierunkowe, a najmniej pesymistyczni w swoich ocenach byli użytkownicy gospodarstw rolnych o powierzchni do 2 ha użytków rolnych (chociaż w tym przypadku trudno mówić o utrzymywaniu się z działalności rolniczej).
Najwięcej optymistycznych opinii wyrażali rolnicy w wieku do 24 lat, z wyższym wykształceniem rolniczym oraz osoby prowadzące gospodarstwo rolne w okresie od 2 do 5 lat. Gospodarstwa specjalizujące się w produkcji roślinnej korzystniej oceniały koniunkturę niż użytkownicy gospodarstw ukierunkowanych na produkcję zwierzęcą.
– W I półroczu 2020 r. rolnicy bardziej pesymistycznie, w stosunku do poprzedniej edycji badania, ocenili opłacalność produkcji rolniczej, jak i zapotrzebowanie na produkty rolne. Wśród gospodarstw ukierunkowanych na produkcję roślinną najmniej pesymistyczne opinie wyrażali rolnicy prowadzący uprawy buraków cukrowych, rzepaku i rzepiku oraz zbóż. Natomiast w przypadku gospodarstw specjalizujących w produkcji zwierzęcej najmniej opinii negatywnych odnotowano u rolników prowadzących chów drobiu nieśnego. Najwięcej negatywnych opinii wyrażali hodowcy drobiu i bydła rzeźnego, a także producenci prowadzący uprawy warzyw gruntowych i ziemniaków – informuje Artur Łączyński, dyrektor Departamentu Rolnictwa GUS.