W Polsce organizacje rolnicze alarmują, że spada pogłowie trzody chlewnej, a Ministerstwo Rolnictwa uruchamia specjalne programy finansowe mające na celu odbudowę stad. Tymczasem spadek pogłowia świń jest obserwowany w całej Europie i wynika po prostu z tego, że Europejczycy rezygnują z wieprzowiny.
Jak informuje węgierski portal rolniczy agrarszektor.hu , w ostatnim okresie odnotowuje się poważny spadek hodowli trzody chlewnej i produkcji wieprzowiny w Europie. W dużych zachodnioeuropejskich państwach członkowskich produkujących wieprzowinę zmniejsza się liczba stad, a wraz z tym spada również liczba ubojów.
Zdaniem ekspertów wynika to z faktu ograniczania spożycia mięsa przez Europejczyków – w Niemczech tylko jedna piąta konsumentów spożywa mięso codziennie, a połowa świadomie ogranicza spożycie mięsa.
Zdaniem ekspertów, na których powołuje się Agrarszektor, chociaż spożycie wieprzowiny w UE spada, kraje azjatyckie mogą z łatwością kupić dowolną ilość wieprzowiny, ponieważ tamtejsza produkcja jest znacznie niższa od zapotrzebowania konsumentów. Aby jednak eksport był udany, należy posiadać wszystkie niezbędne dokumenty dotyczące europejskiej lub amerykańskiej wieprzowiny, a także aby kraj mógł zostać uznany za obszar wolny od pomoru świń. Jeśli istnieją takie warunki, wieprzowina i inne produkty mają niezawodny i solidny rynek.