Nowelizacja ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników ma na celu powiązanie rolniczych świadczeń podstawowych z kwotą najniższej emerytury z ZUS, aby ubezpieczeni w KRUS cieszyli się odpowiednim poziomem waloryzacji świadczeń.
Sprawie dokładniej przyjrzała się Rzeczpospolita. – Od wielu lat, właściwie od powstania KRUS, emerytura podstawowa była równa minimalnej z ZUS. Dzięki temu świadczenia obliczane rolnikom z wieloletnim stażem były wyższe niż minimalne – wyjaśnia cytowany przez Rzeczpospolitą dr Tomasz Lasocki z Wydziału Prawa i Administracji UW.
Jednak w marcu 2017 roku rząd PiS wprowadził nowelizację ustawy, zgodnie z którą emerytura podstawowa była waloryzowana procentowo, nie zaś kwotowo. Wg dra Lasockiego emeryci nie dość że stracili na tej zmianie, to straty te z roku na rok się pogłębiały.
– Z moich obliczeń wynika, że w tym roku emerytura rolnika z 35-letnim stażem jest niższa o 301 zł brutto miesięcznie, niż gdyby przepisów nie zmieniono w 2017 r. Rocznie to 3614 zł brutto. Jeżeli nawet uwzględnimy 13. i 14. emerytury, to i tak jest on stratny rocznie ok. 1 tys. zł – twierdzi dr Lasocki.
Projekt nowelizacji przepisów wracający do zasad waloryzacji sprzed zamian z 2017 roku znajduje się obecnie w konsultacjach publicznych.
Cały tekst dotyczący polityki koalicji rządzącej w kontekście waloryzacji świadczeń KRUS można przeczytać tutaj:
Zobacz także:
Panie Jan,bzdury piszesz🌊głupoty!!! Ka od 25 lat place KRUS,no brak pracy w miasteczku i z czego ten ZUS mam dawac?!! To tuskowym kraj!! Mam poniżej 2 ha,zero dotacji!!! Przedtem dzierżawa łąki przez 5 lat,i były fiaty 2 tys na koszenie. Zabrali łąkę,i koniec…jaki przedsiębiorca ??!! Takich jak ja jest masa,by mieć jakiekolwiek ubezpiecz.,i tyrają w opiece w Niemczech przy pampersach,nobtu ciężko. Pomysl!!
Jeśli składka KRUS wystarcza na taką emeryturę, to należy do tego poziomu obniżyć ZUS…
nie wystarcza, podobniew zus tez nie wystarcza…niska składka KRUS niskie ceny ..składka czy to zus czy krus to składnik kosztow jest obojetny w sprawiedliwym rozliczaniu …wrecz czasem korzystny dla przedsiebiorcy ..mniej korzystny dla konsumenta…tak juz jest i inaczej nie bedzie chyba ze niewolnictwo ale mysle ze niewolnictwo byloby drozsze w naszym kraju ,wszak ono jest, tylko ukryte..no susza wysuszy zboze a podatek i krus musisz zapłacic, podobnie zus nie masz dochodu a musisz zapłacic, wat nie wpłynał od kontrahenta a musisz wczesniej zapłacic…co do tematu artykułu PIS zrobił ogromne swinstwo rolnikow, pod stołem, po cichu, pisze o tym o tym od marca, podeptano konstytucje wprowadzono prawo wstecz, chore polityki chore panstwo..napisałem do Solidarnosci rolniczej brak odzewu …a rzekomo bronia rolnokow ..bronia swojego stołka nic wiecej,,za prl wiecej takie skargo w 99 procentach pozytywnie załatwiał sekratarz gminny czy powiatowy zakładowy …teraz czlowiek zostaje sam.
Nie powinno być żadnego KRUS. To relikt komunizmu. Piszesz bajki o jakiś tam oszustwach PuiSu. Powinien być jeden ZUS i do tego prywatne. Rolnik ma wpłacić co miesiąc składkę a nie co kwartał. Może to być podstawowa a nie średnia zusowska. To nie jest już rolnik jak 50 lat temu. To mały przedsiębiorca, dostaje dotacje UE obraca pieniędzmi i składka ok 600 zł miesięxznie nie jest teraz problemem. Teraz rolnicy chwalą się ile to milionów ma w gospodarstwie. To inne czasy. Ty wracasz do Polski z lat 60tych dwudziestego wieku. Tego już nie ma i nie będzie. Mamy działkowiczów i drobnych przedsiębiorców rolnych.