Fioletowe przebarwienia liści zazwyczaj obserwowaliśmy na wschodzącej i wrażliwej na chłody kukurydzy, właśnie wówczas gdy podczas wschodów temperatury były jeszcze dość niskie. W tym roku zimna wiosna sprawia, że takie reakcje można zobaczyć m.in. na liściach zbóż i młodych zasiewach roślin okopowych.
Antocyjanowe (fioletowe) przebarwienia liści to naturalna reakcja roślin wywołana przejściowym brakiem fosforu w niskich temperaturach. Kiedy spada temperatura maleje dostępność fosforu, ponieważ w niższych temperaturze zmniejsza się rozpuszczalność związków mineralnych zawierających fosfor, czyli nawozów mineralnych.
Temperatura gleby wpływa też aktywność drobnoustrojów uczestniczących w procesach uruchamiania fosforu. Procesy te zachodzą szybciej w ogrzanej glebie. Fioletowe przebarwienia liści, które można obecnie zaobserwować u roślin są przemijające i ustąpią, gdy tylko wzrosną temperatury.
Brać też powinniśmy pod uwagę, że wykorzystanie fosforu z nawozów mineralnych jest ograniczone. Jak podaje literatura w roku zastosowania waha się w przedziale 25-45 proc. Poza tym fosfor, gdzie współczynnik dyfuzji ortofosforanów wynosi 10-10 cm2/s jest pierwiastkiem mało ruchliwym w porównaniu do potasu (współczynnik dyfuzji 10-7 cm2/s) i dziesięć razy „wolniejszy” od azotu. Oznacza to, że fosfor przemieszcza się bardzo wolno. Ponadto tylko niewielki procent jonów fosforanowych jest dostępny dla roślin, a część pomimo obecności w glebie jest na stałe niedostępna dla roślin. Specyfika fosforu wpływa na to, że przy niskich temperaturach szybko zauważamy reakcję roślin w postaci fioletowego przebarwienia liści.