fbpx

Upały w chlewni a żywienie świń

Panujące latem upały doskwierają nie tylko ludziom, ale i zwierzętom. Szczególnie w trudnej sytuacji znajdują się te utrzymywane w budynkach inwentarskich, głównie trzoda chlewna.

Wrażliwość świń na wysokie temperatury zależy m. in. od masy ciała, rasy, poziomu żywienia, systemu utrzymania oraz stanu fizjologicznego. Górne temperatury krytyczne dla tuczników o masie ciała 100 kg wahają się od 20o C, gdy utrzymywane są grupowo na ściółce i żywieniu do woli, do 37o C – przy ograniczonym żywieniu, betonowej podłodze oraz zraszanej powierzchni ciała. Przy temperaturach wyższych od górnej temperatury krytycznej zwierzęta reagują obniżonym spożyciem paszy i w konsekwencji niższymi przyrostami masy ciała. Przekłada się to na wydłużenie okresu tuczu i straty hodowcy.

Wyższe temperatury w chlewni szczególnie negatywnie oddziałują na zwierzęta reprodukcyjne. U loch i loszek dochodzi  w tym czasie do tzw. sezonowej letniej niepłodności. Objawia się ona brakiem rui lub zmniejszoną intensywnością jej objawów, obniżoną skutecznością zapłodnień, mniejszą ilością owulujących komórek jajowych, wczesną zamieralnością embrionalną, co w konsekwencji skutkuje niższą liczbą rodzących się prosiąt w miocie.

Wysokie temperatury otoczenia są też groźne dla loch. Mogą  skutkować zwiększoną liczbą martwo urodzonych prosiąt w miocie. Upały, to również dyskomfort dla loch karmiących. W wyniku zaburzeń hormonalnych i ograniczonego spożycia paszy spada mleczność, a w konsekwencji przyrosty odchowywanych prosiąt. W wyższych temperaturach obniża się również wartość immunologiczna siary, co pociąga za sobą spadek odporności nabytej przez noworodki.

Wzrost temperatury  z 20 do 30 o C, zmniejsza pobranie paszy nawet o 40-43%.  Ograniczone pobieranie paszy przez lochy karmiące, wywołane oddziaływaniem wyższej temperatury otoczenia, prowadzi do wydłużenia okresu między odsadzeniem a wystąpieniem kolejnej rui. „Przegrzana” locha traci apetyt i pobiera mniej paszy. W konsekwencji odbija się to niekorzystnie na jej późniejszej kondycji.

Również knury są wrażliwe na przegrzanie. Pogorszenie jakości nasienia ma miejsce po 2-3 tyg. upałów i utrzymywać się przez kilkanaście dni..

Podczas upałów niezbędna jest modyfikacja żywienia świń. Paszę warto podawać mniejszymi porcjami, ale częściej. Najlepiej w chłodniejszych porach dnia, np. nocą. Dawki pokarmowe powinny charakteryzować się wyższą zawartością energii w postaci tłuszczu, a nie węglowodanów. Tłuszcz jest bardziej strawnym składnikiem i wytwarza mniej ciepła metabolicznego podczas trawienia niż skrobia. W okresie upałów należy pamiętać, że w miarę wzrostu udziału włókna w paszy, spada jej strawność i wyraźnie wzrasta produkcja ciepła. Wysoka zawartość białka w dawce tez nie jest korzystna. Szczególnie zalecane są w żywieniu świń oleje roślinne ze względu na wysoką zawartość w nich nienasyconych kwasów tłuszczxowych (linolowy, linolenowy).. Zbyt duży jednak dodatek tłuszczu hamuje spożycie paszy i pogarsza jej wykorzystanie. Wykazano, że suplementacja tuczników w okresie upałów 5-7% dodatkiem tłuszczu roślinnego korzystnie oddziałuje na przyrosty i wykorzystanie paszy. U loch karmiących z kolei, zaleca się dodatek 5% oleju roślinnego. Poprawia on  mleczność oraz zwiększa zawartość tłuszczu w mleku. Ponadto maciory charakteryzują się mniejszym ubytkiem masy ciała w trakcie laktacji. Aby zachęcić zwierzęta do pobierania paszy, warto jest stosować słodkie dodatki, np. serwatkę w proszku czy sacharozę, a także dodatki ziołowe, zakwaszacze, drożdże czy dodatki probiotyczne. Podczas upałów, w dawce powinna być wyższa zawartości związków mineralnych i witamin. Wskazany jest też dodatek przeciwutleniaczy, takich jak np. wit. E czy C oraz selen. Dzięki nim organizm zwierzęcia może zwalczać reaktywne formy tlenu generowane przez stres termiczny. Celowe jest też, zwiększenie w dawkach pokarmowych poziomu potasu, sodu i magnezu. Nie należy też zapominać o betainie. Dobrze wpływa na gospodarkę wodą organizmu.

Jedną z najbardziej skutecznych metod zwiększenia pobierania paszy przez trzodę chlewną w okresie upałów jest stosowanie żywienia na mokro. Wpływa ono korzystnie nie tylko na ilość pobieranej karmy, ale także ogranicza jej straty, a przede wszystkim poprawia zużycie paszy oraz przyrosty. Korzystny jest te podawanie paszy w karmidłach automatycznych. W okresie letnich upałów dobrze się sprawdzają tubomaty, w których możliwe jest wymieszanie suchej mieszanki z wodą. Świnie mają swobodny dostęp do paszy. Spożywają ją wielokrotnie w ciągu doby. Mobilizuje to je również do nocnego pobierania karmy, wtedy kiedy temperatura w pomieszczeniu jest wyraźnie niższa

Wraz ze wzrostem temperatur, rośnie zapotrzebowanie świń na wodę. Latem, spożycie wody przez świnie podczas upałów wzrasta 2-3 krotnie. Woda w organizmie zwierzęcia działa tak jak system chłodzenia w silniku spalinowym. Jest w stanie obniżyć krytyczną temperaturę nawet o 0,5 o C. Niezbędne jest więc zapewnienie świniom stałego dostępu do wody, najlepiej przez zainstalowanie w kojcach poideł automatycznych. Optymalna temperatura wody do picia dla świń wynosi 12-18 o C.

McHale - baner - kwiecień 2024
Axial Syngenta baner
Baner webinarium konopie
POZ 2024 - baner

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najpopularniejsze artykuły
NAJNOWSZE WIADOMOŚCI
[s4u_pp_featured_products per_row="2"]
INNE ARTYKUŁY AUTORA




ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)

NAJNOWSZE KOMENTARZE

Newsletter

Zapisz się do Rolniczego Newslettera WRP.pl, aby otrzymywać informacje o tym co aktualnie najważniejsze w krajowym i zagranicznym rolnictwie.