Wielkopolska Izba Rolnicza wystąpiła do Ministerstw Rolnictwa i Rozwoju Wsi z prośbą o wyjaśnienie przyczyn podtrzymywania decyzji o całkowitym zakazie stosowania neonikotynoidów w uprawie rzepaku w Polsce.
Poniżej prezentujemy odpowiedz resortu rolnictwa.
Rozporządzenie Komisji nr 485/2013 z dnia 24 maja 2013 roku, zmieniające rozporządzenie wykonawcze (UE) nr 540/2011 w odniesieniu do warunków zatwierdzania substancji czynnych: klotianidyna, tiametoksam, imidachlopryd oraz zabraniającego stosowania i sprzedaży nasion zaprawianych środkami ochrony roślin, zawierającymi te substancje czynne nadal obowiązuje w krajach Unii Europejskiej.
Przepisy rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) Nr 1107/2009 z dnia 21 października 2009 r., w art. 53 dopuszczają natomiast w sytuacji nadzwyczajnej w ochronie roślin, możliwość wydania przez poszczególne państwa członkowskie zezwolenia na wprowadzenie do obrotu na okres 120 dni środka ochrony roślin w celu ograniczonego i kontrolowanego stosowania. Mocą tego rozporządzenia dopuszczone zostało zastosowanie zapraw neonikotynoidowych w uprawie rzepaku jarego w Finlandii, Łotwie, Litwie i Estonii ze wskazaniem jako organizmu szkodliwego pchełki. MRiRW nie ma zaś informacji potwierdzających zastosowanie w 2016 roku przepisów o sytuacji nadzwyczajnej w ochronie roślin w odniesieniu do użycia neonikotynoidów w rzepaku w Danii i na Węgrzech. Wiadomo natomiast, że rząd Wielkiej Brytanii oraz Irlandii Północnej odmówił wydania zezwolenia na ograniczone zastosowanie zapraw neonikotynoidowych w uprawie rzepaku. Natomiast w Republice Federalnej Niemiec wprowadzono dodatkowo bezterminowy zakaz stosowania zapraw nasiennych, zawierających neonikotynoidy w zbożach ozimych. Każda z decyzji, poszczególnych krajów, wyżej wspomnianych wynika zatem z uwarunkowań lokalnych w zakresie zagrożenia dla produkcji roślinnej lub ekosystemu w tych państwach członkowskich.
Działające w Polsce Krajowe Zrzeszenie Producentów Rzepaku i Roślin Białkowych składało w 2015 i 2016 roku wnioski o dopuszczenie do ochrony rzepaku ozimego dwóch zapraw nasiennych: Modesto 480 FS oraz Cruiser OSR 322 FS w trybie art. 53, rozporządzenia nr 1107/2009. MRiRW wydało decyzję odmowną, powołując się na przepisy rozporządzenia Komisji nr 485/2013. Dla resortu rolnictwa była to bardzo trudna decyzja. Rzepak ozimy ma ogromne znaczenie dla polskiego rolnictwa oraz przemysłu przetwórczego. Równocześnie niezwykle istotna jest kwestia bezpieczeństwa pszczół i innych zapylaczy w kontekście stosowania zapraw nasiennych zawierających substancje z grupy neonikotynoidów.
Współczesny świat boryka się z problemem masowego ginięcia pszczół, co powoduje poważne konsekwencje zarówno środowiskowe jak i ekonomiczne. Dopóki nie zostaną rozstrzygnięte wątpliwości naukowe dotyczące wykorzystana substancji czynnych w ochronie roślin, zasada ostrożności jest nadrzędna w stosunku do dążenia do poprawy produkcji roślinnej, czy też poprawy warunków ekonomicznych i ograniczenia kosztów ochrony roślin.
Zakończenie prac przez Europejskie Biuro ds. Bezpieczeństwa Żywności, pozwalających na określenie warunków stosowania ww. substancji w uprawie rzepaku planowane jest na 2017 rok. Niezależnie od tego w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi prowadzone są intensywne działania mające na celu dopuszczenie do obrotu insektycydowej zaprawy nasiennej do ochrony rzepaku, zawierającej w swoim składzie substancję czynną z innej grupy chemicznej.
Źródło: WIR