Zdaniem Krajowego Związku Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej, trzeba zmienić przepisy prawa, aby pozwalały myśliwym wynajętym i opłacanym przez Państwo na dokonanie odstrzału dzików.
– Od administracji rządowej słychać narzekania, że myśliwi nie są zainteresowani zdecydowanym odstrzałem dzików w celu ograniczenia występowania wirusa ASF w środowisku. W wypowiedziach pojawia się argumentacja, że zgodnie z obowiązującym prawem tylko myśliwi realizujący swoje hobby, jakim jest myślistwo, mogą dokonać redukcji populacji dzików. Dlaczego rządzący nie zmienią obowiązujących przepisów tak, aby pozwalały wynajętym i opłacanym przez Państwo myśliwym na dokonanie odstrzału w wyznaczonych rejonach? – zastanawia się Aleksander Dargilewicz, dyrektor zarządzający KZP – PTCH.
Producenci trzody chlewnej sugerują , że myśliwi ci, po przeszkoleniu w zakresie bioasekuracji, mogliby dokonać tego, czego nie można wymagać od myśliwych hobbystów. W ocenie KZP – PTCH odstrzelone tusze powinny zaraz po zakończonym polowaniu i pobraniu próbek do badań w kierunku ASF być kierowane do utylizacji. Patroszenie tusz i przechowywanie tygodniami w chłodniach jest bowiem kłopotliwą procedurą, która naraża na niepotrzebne ryzyko rozprzestrzeniania wirusa.
– Walka z ASF pochłania coraz większe pieniądze publiczne, a sytuacja z tygodnia na tydzień się pogarsza. Jak długo będziemy jeszcze słuchać, że redukcja populacji dzików w Polsce jest niemożliwa? Bezradność ekipy rządzącej w przypadku redukcji populacji dzików jest zadziwiająca – podsumowuje Dargilewicz.
Źródło: kzp – ptch