Z racji tego, że produkcja rolna w Indiach stanowi bardzo duży procent PKB i daje zatrudnienie ponad połowie ludności tego kraju, to zapotrzebowanie na sprzęt rolniczy, w tym kombajny zbożowe, jest tam ogromne. Jednak maszyny obecne na tamtejszym rynku to zupełnie inne konstrukcje niż te znane europejskim rolnikom.
Rolnictwo jest bardzo ważne dla gospodarki kraju, stanowi około 17 proc. całkowitego PKB i zatrudnia ponad 60 proc. ludności. Jeszcze stosunkowo niedawno, bo 20-30 lat temu, większość prac była tam wykonywana ręcznie. Jednak wraz z rozwojem gospodarki rozwinęła się również bardzo mocno branża maszynowa, w tym wspomniane kombajny zbożowe. Maszyny te są dużo prostsze i mniejsze niż spotykane w Europie co wynika przede wszystkim z dużego rozdrobnienia tamtejszego rolnictwa.
Kartar 4000 Harvester
Kombajn Kartar 4000 to maszyna wyprodukowana w Indiach. Jest to samojezdny kombajn wyposażony w mocny silnik i heder szerokości 4,25 m.
New Holland TC5.30
Na rynek indyjski firma New Holland wypuściła model TC5.30. Solidna i trwała maszyna wyposażana jest najczęściej w heder 4,25 m i jest na tamtejszym rynku bardzo ceniona.
Mahindra Arjun 605
Kolejne miejsce w zestawieniu zajmuje kombajn Mahindra Arjun 605. W odróżnieniu od wcześniejszych maszyn do jego napędu potrzebny jest ciągnik, choć koncepcja jest inna niż w znanym u nas Zagonie z FMŻ. Heder jest mniejszy bo ma 3,6 m ale dzięki temu, że maszyna nie ma swojego napędu to cena jest niższa, a to zapewnia szybszy zwrot inwestycji.
Kubota Harvesking DC-68G-HK
Kubota to popularna międzynarodowa marka, również dobrze znana w Indiach. Kubota Harvesking DC-68G-HK to jedna z innowacyjnych maszyn żniwnych firmy. Jest naszpikowany najnowocześniejszą japońską technologią. W rezultacie jest uważany w Indiach za bardzo wydajny sprzęt, szczególnie przy zbiorach ryżu.
Preet 987
Zestawienie zamyka kombajn Preet 987, który jest jednym z najmocniejszych kombajnów na tamtejszym rynku. Kombajn ceniony jest za dobry stosunek ceny do jakości pracy.
Niedługo przy obecnej polityce rolnej i drużynie maszyny i ciagniki będą stac na wystawach ,bo co drugie gospodarstwo rolne przetrwa i to szybciej niż nam się wydaje