Nadmierne przesuszenie lub uwilgotnienie gleb, występujące aktualnie w wielu rejonach kraju, utrudniają ich doprawienie i terminowy zasiew. Dotyczy to zwłaszcza gleb zwięzłych. Rolnik staje wówczas przed dylematem, czy dotrzymanie zaplanowanego, a zarazem optymalnego terminu siewu w takich warunkach ma sens.
Termin siewu zbóż ozimych jest zróżnicowany i zależny głównie od rodzaju zboża, niekiedy także jego odmiany, zejścia z pola przedplonu oraz przebiegu pogody, zarówno przed, jak też w okresie planowanych siewów.
Które gatunki można wysiać z opóźnieniem
Zasadne, a więc korzystne może być wówczas opóźnienie siewu, nawet o 2-3 tygodnie, szczególnie w przypadku pszenicy, w mniejszym stopniu pszenżyta, zaś w najmniejszym (do 10 dni) rzepaku, jęczmienia i żyta.
Dwa ostatnie zboża krzewią się wyłącznie jesienią i w większym stopniu negatywnie reagują na opóźniony siew. Bardziej tolerancyjne jest pod tym względem pszenżyto, zaś najbardziej pszenica.
Niemniej także pszenica z reguły lepiej zimuje i plonuje, jeśli jesienią wykształci 3-5 liści, zaś przy opóźnionym siewie, wejdzie co najmniej w fazę szpilkowania (dotyczy to także przewódek), choć najlepiej gdyby wytworzyła co najmniej dwa liście.
Zalety opóźnionego siewu
W miarę opóźnione siewy mogą być także uzasadnione (niekiedy dają lepsze wyniki), z uwagi na zmiany klimatu, związane głównie z jesiennym wydłużeniem wegetacji. Wówczas zboża ozime lub rzepak osiągają późną jesienią fazę rozwojową, gwarantującą dobre przezimowanie.
Opóźniony siew zmniejsza także zachwaszczenie, rozwój niektórych szkodników (np. mszyc i skoczków), przenoszących choroby wirusowe (żółtą karłowatość jęczmienia i karłowatość pszenicy) oraz porażenie patogenami chorób grzybowych, głównie mączniaka prawdziwego.
Najwcześniej, ze względu na przebieg temperatur i związany z tym jesienny okres wegetacji, zaleca się ich wysiew w północno-wschodniej, zaś najpóźniej w południowo-zachodniej części kraju.
Na ogół lepsze wyniki, przy opóźnionym siewie, dają odmiany mieszańcowe, np. rzepaku lub żyta. Poza tym należy wówczas dobierać odmiany zbóż bardziej zimotrwałe, co najmniej 4-5 st. w 9 st. skali i nieco gęściej je wysiewać (o 10-15 proc.).
Rzepak przed zimą powinien wykształcić nisko osadzoną rozetę 8-12 liści, szyjkę korzeniową o średnicy 10-15 mm oraz długi 20-25 cm korzeń główny. Gwarantuje to też w miarę optymalna obsada roślin – przeciętnie 40 dla odmian mieszańcowych oraz 50-60 dla populacyjnych.
Dopuszczalne terminy opóźnienia siewu
Biorąc te fakty pod rozwagę, a więc także dopuszczalne opóźnienie terminu siewu, oziminy można wysiewać w następujących terminach:
- rzepak – 15.sierpnia do 10. września
- jęczmień – 15.września do 5. października
- żyto – 20.września do 10.października
- pszenicę – 20.wrześniado 25.października
- przewódkowe odmiany pszenic jarych – w listopadzie, a nawet grudniu
W niektórych zaleceniach podaje się o 5-10 dni wcześniejsze terminy siewu rzepaku, jęczmienia i żyta, co w latach o skróconej jesiennej wegetacji, a więc wczesnym nadejściu zimy, daje wyraźnie lepsze wyniki w przezimowaniu i wiosennym starcie (wigorze roślin).
Przy opóźnionym siewie nie można przesadzać z jesienną dawką azotu, by nie zwiększać wrażliwości siewek na niskie temperatury i jego straty w wyniku wymycia. Dotyczy to głównie zbóż, które w młodszych fazach (do dwóch liści) nie potrzebują dodatkowego azotu, wystarczy im zgromadzony w ziarniaku, ewentualnie glebowy.
W rolnictwie polowym nie obowiązują ścisłe receptury
Reasumując, jak też w pewnym stopniu asekurując się od podanych zaleceń, należy mieć na uwadze fakt, iż w rolnictwie polowym, trudno o ścisłe receptury. O wegetacji roślin i ostatecznym plonie, decyduje wiele czynników, w tym nie przewidywalny do końca przebieg pogody.
Rolnik podejmując decyzję dotyczące terminu siewu, zwłaszcza przy ekstremalnym przebiegu pogody, ponosi w pewnym stopniu ryzyko, czy nie za wcześnie lub nie za późno. Chodzi o to by minimalizować to ryzyko.