W Parlamencie Europejskim 22 listopada odbędzie się głosowanie w sprawie zrównoważonego stosowania środków ochrony roślin (SUR). Plantatorzy buraków cukrowych zrzeszeni w CIBE apelują do posłów Parlamentu Europejskiego, aby odrzucili propozycje Komisji Ochrony Środowiska Naturalnego.
Międzynarodowa Konfederacja Plantatorów Buraków Cukrowych w Europie (CIBE) wystosowała oświadczenie, w którym wyraża „niezwykłe rozczarowanie” propozycją Komisji Ochrony Środowiska Naturalnego, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności Parlamentu Europejskiego (EP ENVI) dotyczącą stosowania środków ochrony roślin (SUR).
Marcel Jehaes, prezydent CIBE, podkreślił, że “tekst Komisji ENVI Parlamentu Europejskiego pozostaje w wielu swoich postanowieniach oderwany od rzeczywistości plantatorów. Ustalanie arbitralnych celów ilościowych lub zakazywanie środków ochrony roślin chemicznych w obszarach wrażliwych (…) bez dyskusji i uwzględnienia europejskiej produkcji rolniczej i jej kosztów, jest nonsensowne. Uważanie, że ilości można zmniejszać poprzez obowiązkowe cele, jest uproszczone i lekceważy zarządzanie ryzykiem oraz fakt, że wiele substancji czynnych już zniknęło z narzędzi rolnika. Mówiliśmy to wcześniej, i mówimy to ponownie: nie ma zakazów bez rozwiązań! Ustalanie celów dla biologicznej kontroli szkodników jest również nierealistyczne: choć biologiczna kontrola może wydawać się atrakcyjna, nie jest skutecznym rozwiązaniem dla plantatorów w krótkim i średnim okresie”.
CIBE zwraca też uwagę na fakt, że zintegrowane zwalczanie szkodników (IPM) jest powszechnie stosowane przez plantatorów buraków cukrowych, ale narzucanie obowiązkowych i sztywnych praktyk w jej wdrażaniu nie jest realistyczne i może nawet przynieść efekt przeciwny. Wreszcie, propozycja EP ENVI zawiera zbyt wiele niepewności prawnych i obciążeń, które mają niewiele wspólnego ze zrównoważonym stosowaniem środków ochrony roślin.
W opinii CIBE propozycja Komisji Ochrony Środowiska Naturalnego, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności Parlamentu Europejskiego to „wyraźny atak na konwencjonalne, zrównoważone rolnictwo, które żywi Europejczyków. (…) Konieczne jest, aby posłowie do PE obudzili się i ograniczyli szkody, jakie ten tekst może wyrządzić europejskim rolnikom i suwerenności żywnościowej”.