fbpx

Prezydent Duda: Spór o zboże nie może wpłynąć na relacje polsko-ukraińskie 

“Nie mam żadnych wątpliwości, że spór o dostarczanie zboża z Ukrainy na polski rynek jest absolutnie odpryskowym wycinkiem całości relacji polsko–ukraińskich. I nie wierzę w to, że w normalnych warunkach może na nie wpłynąć w sposób istotny” – powiedział Prezydent RP Andrzej Duda podczas Kongresu Odbudowy Ukrainy “Common Future”.  

W Poznaniu 22 września podczas Kongresu Odbudowy Ukrainy “Common Future” (“Wspólna Przyszłość”) prezydent Andrzej Duda zabrał głos w sprawie sporu polsko-ukraińskiego o import zboża na terytorium Polski.  

W opinii Prezydenta RP spór o zboże jest jedynie niewielkim fragmentem relacji pomiędzy oboma krajami; “jest to sprawa, którą po prostu musimy pomiędzy sobą rozwiązać”. Zwracał uwagę na fakt, że władze Ukrainy, w tym prezydent Zełeński znajdują się pod ciągłą presją odpowiedzialności za życie ludzi, którzy codziennie giną na linii frontu i pod rosyjskimi bombami: 

– To jest czas ogromnych ludzkich emocji. Politycy też nie są zbudowani z jakichś innych materiałów niż każdy inny człowiek. Też mają swoje uczucia, odczucia – mówił Andrzej Duda.  

Być może to właśnie uleganie emocjom jest wytłumaczeniem skandalicznych słów prezydenta Ukrainy na Forum ONZ. Jak pisze Marek Budzisz w artykule “Kryzys w relacjach polsko-ukraińskich” opublikowanym na portalu wpolityce.pl, “Ukraina tonie, jest w rozpaczliwej sytuacji”. Budżet przyjęty na rok 2024 przewiduje, że wszystkie środki z podatków zostaną przeznaczone na wojnę. Dług publiczny przekroczy 104%, nie ma pieniędzy na wypłaty pensji dla urzędników, na emerytury, na wypłaty dla kombatantów. Państwo funkcjonuje tylko dzięki pomocy finansowej z zagranicy, a i tak obiecane środki nie docierają. W dodatku w przyszłorocznych wyborach w USA władzę mogą zdobyć republikanie, którzy otwarcie mówią, że czas zakończyć tę wojnę.  

Nie bez znaczenia jest też coraz słabsza osobista pozycja Wołodymyra Zełeńskiego, którego ponad 70% Ukraińców uważa za odpowiedzialnego za wszechobecną korupcję, tymczasem w przyszłym roku również na Ukrainie powinny odbyć się wybory do Rady Najwyższej Ukrainy.  

Dramatyczna sytuacja Ukrainy pozwala na rozgrywanie prezydenta Zełeńskiego przez światowych polityków: możliwe warianty tej rozgrywki opisuje w swoim artykule Marek Budzisz.  

Czy jednak powinno to zmienić coś w postawie Polski wobec Ukrainy? “Czy zrozumienie tej sytuacji, w tym motywów i stanu emocji polityków ukraińskich winno zmienić naszą politykę?” – pyta Marek Budzisz. – “Czy uważamy, że zagrożenie ze strony Rosji jest mniejsze albo niknie na naszych oczach. Czy stan naszych sił zbrojnych (…) jest już tak zmieniony, iż możemy nie brać pod uwagę faktu, że dziś i w przyszłości Ukraina może wiązać znaczące siły Moskali? Nic się pod tym względem nie zmieniło” – stwierdza Budzisz. Najlepszą receptą na kryzys jest powściągliwość, rozsądek i spokój. 

McHale - baner - kwiecień 2024
Syngenta baner Treso
Baner webinarium konopie
POZ 2024 - baner

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najpopularniejsze artykuły
NAJNOWSZE WIADOMOŚCI
[s4u_pp_featured_products per_row="2"]
INNE ARTYKUŁY AUTORA




ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)

NAJNOWSZE KOMENTARZE

Newsletter

Zapisz się do Rolniczego Newslettera WRP.pl, aby otrzymywać informacje o tym co aktualnie najważniejsze w krajowym i zagranicznym rolnictwie.