Wczoraj świat obiegły rewelacje Financial Timesa, wg których Unia Europejska miałaby de facto zrezygnować z części sankcji wobec Rosji; chodzi o stworzenie oddziału zależnego rosyjskiego Rosselchozbanku, który miałby otrzymać dostęp do międzynarodowego systemu płatności SWIFT. Dziś do tej sprawy odniosła się Olga Trofimcewa z ukraińskiego MSZ.
– Z jednej strony wszelkie możliwości eksportu produktów rolnych są dobre. Z drugiej strony ustępstwa wobec szantażysty to zachęcanie go do dalszego szantażu. To znany aksjomat: szantażysta nie ustaje, jeśli spełnia się jego żądań. Po prostu wymyśla nowe wymówki dla szantażu – napisała Trofimcewa dodając, że Ukraina będzie pracować nad alternatywami dla eksportu korytarzem zbożowym.
Troimcewa podkreśliła, że jej wpis jest wyrazem jej osobistych przekonań, a nie stanowiskiem ukraińskiego resortu spraw zagranicznych.
Wczorajsze doniesienia Financial Timesa powołującego się na wiarygodne źródła nie zostały ani potwierdzone, ani skomentowane przez Komisję Europejską. Nie wiemy więc, czy propozycja dołączenia do SWIFT-a dla jakiegokolwiek rosyjskiego podmiotu w ogóle padnie.