W gospodarstwie Kołodziejczaków doszło tej nocy do zuchwałej kradzieży; wg lidera Agrounii, Michała Kołodziejczaka oraz jego brata, Łukasza, w wyniku zdarzenia zniknął osprzęt osprzęt z dwóch deszczowni.
Początkowo Michał Kołodziejczak był nieco bardziej powściągliwy w komentowaniu zdarzenia. – Niemiły poranek. Ukradli nam osprzęt z dwóch maszyn. Starty na wiele tysięcy zł i brak możliwości kontynuowania pracy. I jak to podsumować? – skomentował je w serwisie X.
Do sprawy wcześniej na “byłym” Twitterze odniósł się jego brat, Łukasz.
– Przez noc ogołocili nam dwie deszczownie. Ręce opadają.. Z jednej ukradli zraszacz, z drugiej akumulator, dwa węże strażackie i gumowy łącznik. Na pal nabijać takich – stwierdził.
Godzinę później lider Agrounii stwierdził zapewne, że niemiłe wydarzenie można by wykorzystać w kampanii wyborczej, zasugerował więc atak motywowany politycznie.
– Zaczyna się robić dość brutalnie. „Obserwujemy was i wasz dom” – skomentował swój własny post.
Zaczyna się robić dość brutalnie.
„Obserwujemy was i wasz dom”— Michał Kołodziejczak (@EKOlodziejczak_) October 3, 2023