Argentyński rząd nowego prezydenta Javiera Milei chce podnieść podatki eksportowe na pszenicę i kukurydzę z 13 do 15 proc., aby ratować w ten sposób nadwątlony budżet kraju.
Argentyna to trzeci największy eksporter kukurydzy na świecie i ważny producent pszenicy. Kraj pod rządami socjalistów wpadł w nie lada problemy gospodarcze; w Argentynie panuje trzycyfrowa inflacja, ujemne rezerwy walutowe i przewidywana jest recesja.
Zaradzić im próbuje zaprzysiężony kilka dni temu skrajnie liberalny prezydent Milei. Pierwsze podjęte kroki to m.in. dewaluacja peso o ponad 50 proc. oraz cięcia wydatków budżetowych.
Przyjęte rozwiązania dotyczące podatków eksportowych na pszenicę i kukurydzę mają być tylko tymczasowe. Jak informuje Reuters, po opanowaniu sytuacji kryzysowej Argentyna będzie dążyła do eliminacji wszystkich ceł eksportowych.