Żniwa powoli nabierają rozpędu, a wraz z nimi jak bumerang wraca temat jazdy z zapiętym hederem po drogach publicznych. O ile jeszcze w ubiegłe żniwa kary jakie groziły za to wykroczenie nie szokowały, to w tym sezonie można się niemile zaskoczyć.
Wiadomo nie od dziś, że w czasie żniw liczy się każda minuta, więc rolnicy świadomie często rezygnują z demontażu hederów na czas dojechania drogą publiczną do pól. Trzeba mieć jednak na uwadze, że takie zachowanie może mieć przykre konsekwencje zarówno dla operatora maszyny jak i innych uczestników ruchu drogowego.
Zgodnie z przepisem § 45 ust. 3 pkt 1 rozporządzenia z dnia 15 grudnia 2016 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia, dopuszczalne jest uczestniczenie w ruchu pojazdu wolnobieżnego, ciągnika rolniczego z maszyną zawieszaną i przyczepy specjalnej o szerokości nieprzekraczającej 3 m.
Tutaj należy dodać, że jeśli pojazd wolnobieżny, ciągnik rolniczy albo zespół pojazdów składający się z pojazdu wolnobieżnego lub ciągnika rolniczego i przyczepy specjalnej (np. kombajn zbożowy ze zdemontowanym hederem) spełnia warunki dopuszczenia pojazdu do ruchu, wynikające z ustawy Prawo o ruchu drogowym oraz rozporządzenia z dnia 31 grudnia 2012 r., a jego szerokość przekracza 3 m, ale nie przekracza szerokości 3,5 m, to możliwe jest uzyskanie zezwolenia kategorii II na przejazd takiego pojazdu jako pojazdu nienormatywnego.
Tego typu zezwolenia są wydawane przez starostów właściwych dla miejsca zamieszkania wnioskodawcy lub miejsca rozpoczęcia przejazdu, w terminie 3 dni od złożenia wniosku.
W tym miejscu przejdziemy do konsekwencji finansowych, jakie może ponieść operator, jeśli poruszał się będzie z zamontowanym hederem. O ile jeszcze rok temu mandat wynosił 500 zł, to obecnie, po wprowadzeniu z początkiem br. nowego taryfikatora mandatów, mandat nałożony prze policję może wynieść do 5 tys. zł. Jeśli natomiast sprawa trafiłaby do sądu, to ten może nałożyć maksymalną karę w wysokości 30 tys. zł.
Jak więc widać konsekwencje finansowe mogą być bardzo dotkliwe, ale to niejedyna nieprzyjemność, jaka może spotkać operatora. Kombajn z hederem, przekraczający nierzadko szerokość 5 m, stanowi duże zagrożenie dla innych uczestników ruchu i często już w latach poprzednich dochodziło do poważnych wypadków z udziałem tego typu maszyn.
Trzeba również mieć na uwadze, że ubezpieczyciel może zakwestionować zasadność wypłaty odszkodowania w razie wypadku, gdyż kombajn nie spełniał warunków pozwalających na poruszanie się po drodze publicznej, a wówczas odpowiedzialność finansowa spadnie na operatora maszyny.
Warto więc zdemontować heder na czas przejazdu po drogach, tym bardziej, że w nowoczesnych kombajnach jego montaż i demontaż nie zajmuje zbyt wiele czasu.
Zobacz także:
Myślę że ludzią już wszystko przeszkadza na drodze taki mają pośpiech rowerem jedziesz źle tir jedzie z towarami źle sam kombajn pojedzie bez Hedera i też im będzie źle w dupach się im przewraca. To już nawet nie chodźi o bezpieczeństwo bo bardziej niebezpieczne są np drzewa czy tiry.
O ile dobrze przeczytałem ustawe bo po łebkach czyt ;)2kat zezwolenia to 2400zl i są ponoć wytyczne ze wzgledu na przekroczone ramowe parametry sprzętu dla danej kat, a z tymi przeróbkami haków…no to faktycznie ciekawy temat No bo skad zdobyć odpis homologacji ? Raczej to dotyczy starych kombajnów .
Jazda z hederem nie wynika z pośpiechu lecz z braku miejsca do jego spięcia operatorzy wiedzą że trzeba go sporo a często nie ma gdzie się z tym rozłożyć takie karanie jest nie sprawiedliwe powinno być trochę wyrozumiałośći na ten tydzień czy dwa
Od przeszło 20 lat mieszkam na wsi pod Łodzią i widzę kiedy są żniwa. Nie spotkałem przez te lata kombajnu ze zdjętym hedrem,i co jak spotkam kombajn na drodze to mam ubliżać rolnikowi, wyprzedzać czy trąbić?? No nie jadę powoli albo robię miejsce rolnik podziekuje ja się uśmiechnę i tyle!!! Jadę za nim kilometr może dwa i nic nie pomoże on musi dojechać do pola ja do domu a te 5 czy 10 minut mnie nie zbawi proste!! Kochani kierowcy więcej szacunku i humoru a świat będzie bardziej kolorowy. !!
Wystarczy używać rozumu, mam kombajn z lat 70 ub wieku, a jakże zachodni, w oryginale brak haka do zaczepienia wózka z hederem i brak wózka, i co mam zrobic?
Jak będziesz jechał na wakacje z rodziną to pomyśl choćby o nich bo tak naprawdę kombajn nie śmiga 120/h i jak wyskoczysz z za zakrętu na prawidłowo jadący i zapięty jakikolwiek sprzęt rolniczy to możesz się bardzo zdziwić noga z gazu i trochę używania mózgu nikomu nie zaszkodzi u mnie jest 60 i jeszcze drzewa nie spotkałem pana który tyle jechał, zawsze szybko bo wakacje uciekają a” moja BMK daje mi wszystkie uprawnienia ” tylko potem jest płacz 😭.
Jeśli chodzi o prędkość na zakrętach to jest ograniczona znakami i max może wynosić 60 km na h a nie 90 po drugie zdjęcie jak i założenie hedera zajmuje 40 min i w przypadku gdzie mam 4 pola na odcinku 2 km o powierzchni od hektara do 2 to muszę heder podpinać i odpinać na drodze czyli wedle waszego płytkiego rozumowania muszę w ciągu dnia zablokować drogę 8 razy po 40 min bo nie mogę się po niej poruszać z hederem bo ktoś musi jechać 90 na godzinę na zakręcie kombajny używane są przez 2 tygodnie w roku i to już problem bo w tym czasie siebie się w nich wjiebie 3 debili bez wyobraźni a ile osób w te 2 tygodnie zginie na przejściu dla pieszych albo na przejeździe kolejowym czy ogólnie na drogach przez ludzi co jada 90 km na zakręcie
byłem przez dekadę operatorem kombajnu, najwięcej stresująca w tej pracy jest jazda przez drogi publiczne. Jak znalazłem się na polu byłem szczęśliwy. Drogi są wąskie a kierowcy często trąbią, rzucają epitety przez szybę, czasem ślą policję. Każdy producent kombajnu wyposaża go w wózek do wożenia przyrządu tnącego by używać. Wózki posiadają nawet stare kombajny. Jadąc na dalekie pola zakładałem wózek na blisko położone obok siebie nie… bo nie było sensu zdejmować i zakładać heder na pola po 30, 40 arów oddalonych od siebie o kilka km.
I bardzo dobrze!
Problem nie jest u rolników tylko u kierowców. Mając kombajn większy niż bizon tak czy siak musisz odpiąć heder na przejazd po jakiejkolwiek drodze. Kombajn ma heder 6metrów, a sam zajmuje ponad półtora pasa. Od kiedy w mojej wiosce wyremontowali drogę to wiele osób jeździ tam na wakacje i to są kurwa pojeby, idioci bez jakiejkolwiek wyobraźni, kombajn skręca w lewo to ci debile rowem jadą, bo się czasem paniuś z Warszawy na wakacje do Kołobrzegu 5min spóźni
Szkodę że nie powiedzieli że może być pouczenie a najniższe jest 20 zł to niech nie sieją zamętu….
Żadnego hedra nie będę składał, nie pasi to siedzieć w domu w trakcie żniw w domu… Całe życie nic nie pasuje…..
A co jeżeli sam kombajn ma 4.60? A długość to 27 metrów jakie kary i jak tym można się poruszać
Pracuje za granica tyle lat i niewidziałem kombajnu z zapietym chederem na drodze moze dlatego ze sà sakramencko drogie mandaty .ale co do polskiego rolnika co ma chłop zrobic jak niejest tego nauczony
Rozsądek i wyobraźnia i nie potrzeba nikogo karać . ludzie w tych swoich samochodzikach pędzą lokalnymi zarośniętymi krzakami i często w kiepskim stanie drogami po 120-150 .i dlatego są wypadki .a nie dlatego że rolnik ma heder przy kombajnie . Największe kombajny nawet bez hedera zajmują i tak prawie całą drogę.Przez tyle lat co żyje na świecie był u nas jeden tragiczny wypadek z udziałem kombajnu .ale nawet i on by miejsca nie miał gdyby osoba jadąca samochodem jechała z wymaganą prędkością . Sprzęt mamy jaki mamy i trudno winić rolników za to że ktoś nie myślał podczas projektowania kombajnów bizon .
Rolnicy na czas żniw chcą wyrozumiałości od innych kierowców a sami mają wszystko w głębokim poważaniu policja jeszcze powinna z wagą stanąć i poważyć przyczepy Droga 6 ton a przyczepa ze zbożem 12 z obornikiem to chlera wie ile
I bardzo dobrze są do tego specjalnie przyczepy… Za granicą nie ma czegoś takiego zawsze używana jest przyczepa ale w polsce zawsze stwarzanie zagrożenia
Ktoś z redakcji pisze co chce male dzialki i co chwila odpinanie chedera ,problem z miejscsm do spiecia.U nas rolnictwo rozdrobnione więc cieżko co chwilę rozpinać,a może na te 2tyg żniwa trochę uprzejmości i wyrozumiałości ze strony kierowców i na wiejskich drogach przynajmniej w żniwa noga z gazu a nie zatrzymywanie sie na jezdni i ręce w górę!!!
Kolego Kick, a ty myślisz że jak wbijasz się za zakrętem w kombajn z hederem czy w kombajn bez hederu to będzie jakaś różnica, paradoksalnie hederu jest delikatniejszy od reszty kombajnu i przyjemnie część energii podczas zderzenia. Ostrożnej i bezpiecznej jazdy życzę.
Kiedy ktoś wreszcie zmieni przepisy odnośnie maszyn rolniczych? Te obecne pamiętają czasy gdy po drogach poruszały się 60-tyki. Dzisiaj sam kombajn bez hederu ma nierzadko 4m, nie mówiąc już o wielkości produkowanych przyczep. Przykładowo dlaczego przyczepę typu trudem gdzie opony mają szerokość 710 mam obowiązuje taki sam nacisk na os jak przyczepę ciężarowa o szerokości 385mm? Przestarzałe prawo w chorym kraju….
Rolnik tylko liczy godziny, pieniądze i czeka na dopłaty,a nie myśli o życiu innych którzy je tracą przez takich bezmózgów co nawet nie mają świateł sprawnych przy sprzęcie rolniczym a już o lusterkach to zapominają.Czy myślicie że jesteście świętymi krowami-to nie Indie.
Odpinanie hedera w nowych może zajmuje chwilę ale w starych zajmuje godzinę i dwóch ludzi. Mój ma 4.2m i mieści się na wszystkich drogach gdzie się poruszam. Nasze władze to tylko kara i mandat komuna wrzuciła.
Jezeli chcecie miec tzw. MICHĘ to co za cos, wypięcie hedera w starym bizonie, to 1,5 h w zniwa kazda minuta sie liczy, napewno nikt zlosliwie duzymy maszynami na droge nie wyjezdża, i gwarantuje wszystkim, ze to jest duzy stres, ze jekis debil wjedzie pod kola zapieeedalajac 140km ale to ty maly żuczek jeses winny bo jechales 20 km, i n8e wypiales hedera