Zeszły tydzień upłynął pod znakiem wyraźnych spadków cen zbóż i oleistych. Wszystko to rzecz jasna za sprawą przedłużenia umowy zbożowej, chociaż w przypadku tych drugich bardzo duże znaczenie mają opublikowane przez USDA prognozy. Jeżeli się sprawdzą, nie będzie to dobra informacja dla producentów w Polsce.
Według nich zbiory soi mają być rekordowe w Brazylii i USA, a światowa produkcja ma być rekordowa i wynieść 410 mln ton. To spowodowałoby globalną nadwyżkę na poziomie 24 mln ton i rekordowe zapasy końcowe na poziomie 122 mln ton.
Jeśli chodzi o zboża, to nadal będziemy obserwowali wpływ napięcia związany z przedłużeniem umowy zbożowej. Obecna została potwierdzona do 18 lipca, więc o ile w krótkim okresie jej wpływ na rynki będzie nieznaczny (o ile oczywiście nie wydarzy się nic nieoczekiwanego jak np. zerwanie porozumienia), to bliżej tej daty możemy spodziewać się reakcji rynku. Inaczej sytuacja może wyglądać w USA, gdzie prognozy dotyczące zbiorów są bardzo niekorzystne, co może wywierać presję na wzrost cen za oceanem.

Pewną nadzieją dla europejskiego rynku zbóż jest słabnące euro, które może je uczynić bardziej konkurencyjnymi.
Źródło danych: Kaack