Cena rzepaku podczas wczorajszej sesji na giełdzie Matif poszła w dół o 4,5 euro za tonę do 436,5 EUR/t. Delikatnym wzrostem zakończyła się za to wczorajsza sesja dla pszenicy.
– W Paryżu notowano ponowny spadek cen ropy naftowej i mocniejsze euro. Po tym, jak Rezerwa Federalna Stanów Zjednoczonych podniosła w tym tygodniu stopy procentowe o 0,25 punktu bazowego, dzisiaj Europejski Bank Centralny ogłosi swoją decyzję w sprawie stóp procentowych. Analitycy są pewni, że EBC pójdzie w jego ślady, nie wykluczając, że podwyżka może wynieść nawet 0,5 punktu bazowego. Z tej perspektywy euro zyskuje. EBC ustalił w środę stopę referencyjną na poziomie 1,1043 USD. Dziś rano euro kosztowało 1,1083 USD – informuje serwis Kaack.
Delikatnie wzrosła cena pszenicy, choć celniej byłoby nazwać to wyhamowaniem spadków, bowiem wzrost ten to zaledwie 1,25 EUR/t. Tłumaczone to jest przede wszystkim niepewnością dotyczącą umowy zbożowej. Trwająca obecnie kończy się 18 maja. Na CBoT majowy kontrakt zanotował wzrost o 30,75 ct do 626,25 ct/bu (208 EUR/t).
Egipt kupił w przetargu 535 tys. ton pszenicy z Rosji i 120 tys. ton z Ukrainy. Cena z dostawą w czerwcu wyniosła 234,5 EUR/t, a z dostawą w lipcu z Rosji 225,5 EUR/t.
Kukurydza staniała wczoraj na Matifie o 1,25 EUR/t.
Źródło informacji: Kaack