Kolejną, trzecią już noc z rzędu trwały bombardowania ukraińskich portów na Morzu Czarnym, po wycofaniu się przez Rosjan z umowy zbożowej w ubiegłym tygodniu.
Jak informuje ukragroconsult. com co najmniej 27 cywilów zostało rannych w nalotach na porty, wskutek których wybuchły pożary a także poza portami uszkodzono konsulat Chin w Odessie.
Stany Zjednoczone poinformowały, że rosyjskie ostrzeżenie dla statków wskazywało, że Moskwa może zaatakować statki na morzu po wycofaniu się Moskwy w poniedziałek 17.07 z zawartej przez ONZ umowy zezwalającej Ukrainie na eksport zboża. Sygnał, że Rosja jest gotowa użyć siły, by ponownie nałożyć blokadę na jednego z największych na świecie eksporterów żywności, spowodował gwałtowny wzrost światowych cen.
Moskwa twierdzi, że nie weźmie udziału w trwającej od roku umowie zbożowej bez lepszych warunków sprzedaży własnej żywności i nawozów. Rada Bezpieczeństwa ONZ spotka się w piątek w sprawie humanitarnych konsekwencji wycofania się Rosji – poinformowała brytyjska misja ONZ.
Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres zdecydowanie potępił rosyjskie ataki na ukraińskie porty czarnomorskie i ostrzegł, że zniszczenie infrastruktury cywilnej może stanowić naruszenie międzynarodowego prawa humanitarnego.
– Te ataki mają również wpływ daleko poza Ukrainę – powiedział rzecznik ONZ Stephane Dujarric, dodając, że wyższe ceny pszenicy i kukurydzy szkodzą wszystkim, szczególnie krajom wrażliwym na globalnym południu.
Ukraińcy liczą z kolei na wznowienie eksportu bez udziału Rosji, ale żaden statek nie wypłynął z ich portów, odkąd Moskwa wycofała się z umowy, a ubezpieczyciele mieli wątpliwości, czy zawierać polisy handlowe w strefie działań wojennych.
Od czasu zerwania umowy Moskwa co noc zrzuca pociski na dwa największe miasta portowe Ukrainy, Odessę i Mikołajów. Czwartkowe ataki wydawały się najgorsze z dotychczasowych.
Z kolei gubernator obwodu odeskiego Oleh Kiper opublikował w Internecie zdjęcie budynku konsulatu Chin z wybitymi szybami. Znajduje się w centrum Odessy, po drugiej stronie torów kolejowych od portu.
– Agresor celowo uderza w infrastrukturę portową – pobliskie budynki administracyjne i mieszkalne zostały uszkodzone – powiedział Kiper w Telegramie.
Natomiast w Mikołajowie strażacy walczyli z ogromnym pożarem budynku mieszkalnego, który zamienił się w ruinę. Kilka innych budynków mieszkalnych również zostało uszkodzonych.
Moskwa określiła ataki na port jako zemstę za ukraińskie uderzenie na rosyjski most na Krym w ubiegłym tygodniu. W ubiegły czwartek poinformowała, że ataki odwetowe są kontynuowane i uderzyły we wszystkie cele w Odessie i Mikołajowie.
W swojej najbardziej wyraźnej groźbie rosyjskie wojsko ogłosiło, że uzna wszystkie statki płynące na wody ukraińskie od czwartku rano za potencjalnie przewożące broń, a państwa pod których banderą pływają za strony wojny po stronie ukraińskiej.
Kijów odpowiedział w czwartek, ogłaszając podobne środki, mówiąc, że uważa, że statki zmierzające do Rosji lub okupowanych przez Rosję terytoriów ukraińskich również będą przewozić broń.
Eskalacja na Morzu Czarnym ma miejsce, gdy Kijów donosi o nowej próbie powrotu Rosji do ofensywy na północnym wschodzie Ukrainy, gdzie, jak twierdzi, Moskwa zgromadziła 100 tys. żołnierzy i setki czołgów.
Zaostrzenie trwającego konfliktu w regionie Morza Czarnego spowodowało, że kontrakty terminowe na pszenicę w USA wzrosły w czwartek, po tym jak w środę skoczyły o 8,5%, co jest najszybszym jednodniowym wzrostem od pierwszych dni inwazji Rosji w lutym ubiegłego roku.
Główni importerzy zboża z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej zareagowali jednak spokojnie na koniec bezpiecznego korytarza transportowego, powiedzieli europejscy handlowcy towarami, i nie było paniki na zakupach.
źródło: ukragroconsult.com