Informacyjna Agencja Radiowa przekazała informację, że w krajach, które nie przyjmą uchodźców, zostaną zmniejszone dopłaty bezpośrednie dla rolników. Pieniądze, które zostaną „obcięte” z dopłat, mają być przekazane na fundusz migracyjny. Taka informacja pojawiła się na stronie Polskiego Radia w połowie grudnia 2015 r.
W związku z powyższym, Krajowa Rada Izb Rolniczych zwróciła się do Premier RP o stanowczy sprzeciw wobec wysuwanych w UE propozycji, które uderzą bezpośrednio w polskich rolników i postawią wielu z nich w kryzysowej sytuacji, zwłaszcza że borykają się już z problemami, takimi jak: klęska suszy, wirus ASF, embargo na polskie artykuły rolno-spożywcze czy trudna sytuacja na rynku wieprzowiny, mleka i konieczność zapłaty kar za przekroczenie kwot mlecznych.
W końcu zastosowanie sankcji wobec tylko jednej grupy społeczne byłoby ze strony Unii bardzo niesprawiedliwe. Jak podkreśla KRIR, koszty decyzji naszego rządu powinny być rozłożone równomiernie na całe społeczeństwo.
Nie do przyjęcia jest, aby „za karę” zmniejszać dopłaty bezpośrednie tylko z tego powodu, że nie można obniżać wypłat z funduszy spójności czy funduszy na rozwój obszarów wiejskich, tym bardziej, że jednym z celów Kierunków Działań w Zakresie Rozwoju Rolnictwa i Obszarów Wiejskich w latach 2015-2029 jest wyrównanie dopłat bezpośrednich w Polsce do krajów UE-15.
Renata Struzik, źródło: KRIR