Piątkowa sesja na paryskim Matif zakończyła się wzrostem cen. Natomiast w Chicago kontrakty na pszenicę SRW zamknęły tydzień w okolicy 9-letnich maksimów, a unijny odpowiednik ustanawiał historyczne szczyty. W Paryżu wycena pszenicy przebiła w ciągu dnia 303 euro/t, by zamknąć piątkowe notowania nieco poniżej 300 euro/t.
Jak relacjonują analitycy ewgt.com.pl obok pogarszającego się światowego bilansu, notowaniom pszenicy w Paryżu sprzyja wysoki popyt eksportowy na unijne ziarno. Do połowy listopada UE wyeksportowała 10 mln ton pszenicy, a do końca sezonu powinna wysłać na eksport 36,5 mln ton tego zboża i wyprzedzić Rosję w rankingu światowych eksporterów pszenicy.
Rekordowe ceny pszenicy notowane są też u konkurencji, czyli w ukraińskich i rosyjskich portach. Rosja aby ograniczyć wzrost krajowych cen, zapowiada wprowadzenie kontyngentów eksportowych na zboża (w tym pszenicę) od początku 2022 roku. W przeszłości takie restrykcje eksportowe zwykle windowały światowe ceny pszenicy. Notowaniom w Paryżu pomogła też plotka o możliwych zakupach francuskiego ziarna przez Chiny.
Najdroższy od 16 miesięcy dolar i silne spadki na rynku ropy (pod wpływem plotek o uwolnieniu rezerw ropy przez USA i Chiny) wywierały presję spadkową na notowania, zwłaszcza amerykańskich kontraktów. Najmocniej na wartości tracił w miniony piątek unijny rzepak i w niewielkim zakresie kukurydza oraz soja (wszystkie wykorzystywane są do produkcji biopaliw).