Na światowych giełdach ceny pszenicy odnotowały w zeszłym tygodniu spadki. Wpływa na to spora podaż i prognozy większych zbiorów w nowym sezonie.
W minionym tygodniu notowania zbóż na giełdzie Euronext nieznacznie zniżkowały w porównaniu z końcem poprzedniego tygodnia. Pszenica w najbliższym kontrakcie potaniała o 1,7% do 174 EUR/tonę, a kukurydza o 0,9% do 165 EUR/tonę. Na taką sytuację największy wpływ ma spora podaż. Jak przedstawiła Komisja Europejska w swoim ostatnim raporcie, tegoroczne zbiory zbóż były wyjątkowo dobre i wyniosły 149,1 mln ton, wobec 148,7 mln ton sezon wcześniej.
Copa-Cogeca z kolei przedstawiła swoją prognozę przyszłorocznej produkcji zbóż. Ma ona być większa przede wszystkim w związku ze spodziewanym powrotem produkcji kukurydzy do wcześniejszych poziomów. W związku z tym, w trwającym sezonie unijna produkcja zbóż ma wynieść 307,27 mln ton w porównaniu do 304,808 mln ton w bieżącym sezonie.
W minionym tygodniu odnotowano spory tygodniowy unijny eksport pszenicy – KE wydała licencje na sprzedaż zagraniczną 1,041 mln ton tego ziarna. Mimo tak dobrego wyniku, wywóz za granicę od początku trwającego sezonu zmniejszył się aż o 24% w porównaniu do zeszłorocznego.
Jak zauważa FAMMU/FAPA, na CBoT koniec tygodnia przyniósł wzrost cen zbóż w transakcjach terminowych, ale w ujęciu tygodniowym da się on zaobserwować tylko w przypadku kukurydzy – o 1,2% do 145,8 USD/tonę. Za to w przypadku pszenicy i tutaj odnotowano spadki – na chicagowskiej giełdzie ceny obniżyły się o 1,7% do 174 USD/tonę.
Na ceny w USA najbardziej wpływa, podobnie, jak w Europie, duża podaż. A przy tym, nasi sąsiedzi zza oceanu są mało konkurencyjni w eksporcie w porównaniu z ofertami innych dostawców.
Renata Struzik, źródło: FAMMU/FAPA
