fbpx

Połowa rolników nie spełni warunków ekoschematów i nie dostanie dopłat

Czy rolnicy spełnią warunki ekoschematów? Myślę, że połowa nie spełni, bo w odpowiednim czasie nie zgłosiła obornika, nie zrobiła zdjęcia, nie zrobiła czegoś tam. Dzisiaj już są kontrole, jeżeli kontrola wyjdzie negatywnie, nie otrzymamy wypłat – mówił prezes KRIR Wiktor Szmulewicz podczas odbywającej się w ramach 10 Forum Wołowiny debaty „Przyszła WPR w kontekście akcesji Ukrainy, szanse i zagrożenia”.

– Rolnicy są niezadowoleni, odzwierciedleniem tego były protesty 24 stycznia – mówił Wiktor Szmulewicz. – Spowodował to niekontrolowany napływ zboża z Ukrainy. Wiemy, że są niskie ceny światowe, ale u nas są jeszcze niższe, magazyny nadal mamy pełne i nie ma zainteresowania kupnem.

Z powodu ogromnego wzrostu kosztów produkcji opłacalność produkcji spadła do takiego poziomu, że rolnicy nie myślą już o rozwoju, tylko o spłacie kredytów. Będą potrzebowali bieżącej pomocy ze strony państwa – może nie w tej skali, co w ubiegłym roku, ale potrzebne są zapowiedzi, ze rząd wypracuje odpowiednią rekompensatę na poszczególnych rynkach.

Zobacz także: Problemy rolników zostały w dużej części załatwione. Rozmowa z komisarzem Januszem Wojciechowskim (video)

– GUS uważa, że mamy niesłychaną dochodowość z hektara w wys. 5,5 tys. – nie chcę tego komentować – mówił prezes KRIR. – Gospodarstwa rodzinne bardzo cierpią i to jest groźne, bo jeżeli nie ma środków na inwestycje, to młodzi następcy zaczynają szukać innego sposobu życia. Jeśli ktoś odejdzie od gospodarstwa, powrót jest w zasadzie niemożliwy ze względu na koszty.

Nie jest prawdą, że polscy rolnicy otrzymują dopłaty powyżej średniej unijnej. Takie twierdzenie może wynikać z faktu, że uproszczono wiele rzeczy, do 10 ha ludzie byli zwolnieni z ekoschematów, ie musieli ugorować, spełniać warunkowości a otrzymali premie. Ale jest luty, a rolnicy otrzymali połowę tego, co powinni dostać. Tymczasem ruszyły kontrole ekoschematów i, zdaniem prezesa Szmulewicza, prawdopodobnie okaże się, że z powodu niedotrzymania biurokratycznych wymogów połowa rolników nie spełni wymogów.

– Czy rolnicy spełnią warunki ekoschematów? Myślę, że połowa nie spełni, bo w odpowiednim czasie nie zgłosiła obornika, nie zrobiła zdjęcia, nie zrobiła czegoś tam. Dzisiaj już są kontrole, jeżeli kontrola wyjdzie negatywnie, nie otrzymamy wypłat. Wcale nie jestem pewien, czy mamy średnią. Już mamy wiosnę, w wielu miejscach można wyjeżdżać w pole. Ludzie nie mają pieniędzy, trzeba teraz rozwiązać problem – mówił Wiktor Szmulewicz.

McHale - baner - kwiecień 2024
Axial Syngenta baner
Baner webinarium konopie
POZ 2024 - baner

15 KOMENTARZE

  1. To niech Szmulewicz czy jak mu tam powie co izby rolnicze zrobiły przez te wszystkie lata żeby pomóc rolnikom, ta instytucja jest tylko po to żeby taki człowiek jak on mógł siedzieć i pierdziec w swój stołek.
    Całkowicie zbędna instytucja w polskim rolnictwie.

    • Masz rację!
      Szmul siedzi jak kim dzong un.pierdzo w tapczan a jego kolesie z izb tworzyli te ekoschematy.
      Z Pomorza niejaki kleinszmit z zarządu izby.
      Nazwisko mówi wszystko. Teraz palą glupa że to nie oni!!!

  2. Już brakuje sił na tych głupoli co siedzą na stołkach ale jeszcze trochę i nikt nie będzie chciał prowadzić gospodarstw młodzi idą do pracy i wolą mieć pewną przyszłość zaraza Brukselska w gnojówce się topi i dobrze

  3. Polska słynie z absurdów. Ci co nie mają pojęcia o rolnictwie niech się za to nie zabierają. Obsadza stanowiska matołami a matoły tworzą absurdalne przepisy tyle w temacie.

  4. Coraz większe wymogi i utrudnienia aby coraz mniej tych dopład dawać, ale dla Ukraińskich gospodarstw rolnych miliardy Euro idą. Bo nasi sąsiedzi przerzucili swoje biznesy na Ukrainę i muszą sobie dotować, a lokalni jak padną to jeszcze lepiej, bo nie będzie konkurencji.
    Tak nas oszukują Unijni decydenci z EPL.

  5. Wygląda na to że wszelkiej maści decydenci próbują: na ile można dokurzyć rolnikom i rozwalić gospodarkę rolniczą , bo przecież najłatwiej jest przestawić całą gospodarkę kosztem rolników. Zgodnie z zasadą chłop ma twardą skórę i plecy więc wytrzyma, w całej unii to widać i czuć

  6. Połowa nie zrobiła zdjęcia i przypadła obornik , w mojej okolicy na 90 % rolników tylko 10 procent miało co przyorac reszta jedzie na nawozach mineralnych , azotowych a nie na obór ilu bo jego po prostu nie ma( dzięki przepisom i cenom trzody bydła , a co do rentowności gospodarstw to może te 5000 będzie pod warunkiem że masz wszystko swoje i za gotówkę i odliczasz później od tego Wat w kwocie prawie 2000 zł

  7. Rolnicy! Nie dajcie się wodzić za nos. Dopłaty traktujcie jako Wasz bonus, a nie składową ceny sprzedaży płodów rolnych. W temacie ugorowania – jedynym ugorowanym przez rolnika gruntem, jest miedza i za to też rolnik powinien dostawać rekompensatę.

  8. Korzeń zła w UE, zaorali rolników, zatem załatwią całą klasę średnią i emerytów. Oni realnie chcą żeby pozostał 1 mlrd ludzi na Ziemi. To jest więzienie, zero wolności, każdy się boję. Wara od rolników.

  9. Te geotagowane zdjecia to wymysl naszych urzeedniczych matolow,.powinni jesze kazac jechac i pokazywac obornik w biurze,ale nie bo smierdzi,,,,,,ze to wymysl powiedzial wojciechowski,rolnicy powinni rozprawic sie z idiotami w arimr

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najpopularniejsze artykuły
NAJNOWSZE WIADOMOŚCI
[s4u_pp_featured_products per_row="2"]
INNE ARTYKUŁY AUTORA




ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)

NAJNOWSZE KOMENTARZE

Newsletter

Zapisz się do Rolniczego Newslettera WRP.pl, aby otrzymywać informacje o tym co aktualnie najważniejsze w krajowym i zagranicznym rolnictwie.