Jeśli chodzi o zboża, to na plantacjach szczególnie wcześnie sianych mamy już pierwsze infekcje zarówno mączniaka prawdziwego zbóż i traw, jak i septoriozy paskowanej pszenicy – szczególnie na mocno uwodnionych najstarszych liściach.
Warto zwrócić uwagę na porażenie też tymi patogenami traw na obrzeżach pól, co grozi szybkim przemieszczeniem. Do tego dochodzi już infekcja rdzy – zarówno rdzy żółtej, jak rdzy brunatnej.
Co do szkodników to zwracajmy uwagę na żerowanie larw ploniarki zbożówki, która nalatuje intensywnie w całym kraju i składa przy szyi korzeniowej białe podłużne jaja. Oprócz tego również zwrócić zwracamy uwagę na naloty mszycy zbożowej oraz mszycy czeremchowo – zbożowej z traw oraz kukurydzy na plantacje zbóż. Zabieg insektycydem jest konieczny. W dalszym ciągu mamy dużą gradację ślimaków, pomrowików – które uszkadzają rośliny.
Rzepak
Odnośnie do upraw rzepaku to pogoda bardzo sprzyja infekcji przez suchą zgniliznę kapustnych, która, co ciekawe, także poraża bardzo dobrze wyrośnięte i wykarmione egzemplarze roślin.
Kiła kapustnych nie odpuszcza rzepaku. Warto pamiętać, że chwasty z rodziny kapustowatych są także roznosicielami kiły kapustnej.
Jak na tą porę roku przystało należy kontrolować występowanie mszyc i to zarówno tych przenoszących wirusy, czyli mszycę brzoskwiniowo ziemniaczaną, jak i mszycę kapuścianą. Do tego oczywiście jeszcze tak jak na zbożach również na rzepaku występują ślimaki oraz gąsienice motyli – takie jak tantniś krzyżowiaczek, bielinki oraz larwy gnatarza rzepakowego.
Źródło: PROCAM