Ceny zbóż na paryskim Matifie znów spadły. Jeszcze wczoraj mieliśmy do czynienia z odbiciem, i to nawet sporym, jednak zostało ono zniwelowane z naddatkiem.
Cena pszenicy spadła bowiem aż o 3,35 proc. do 331,75 EUR/t. Cena kukurydzy z zeszłego roku spadła o 1,8 proc. do 287,75 EUR/t, jednak kontrakty na ziarno z nowych zbiorów zaliczyły znacznie większy spadek, bo o 3,8 proc. do 278,25 EUR/t. Potaniał też rzepak, ale minimalnie, bo o 0,3 proc. do 663,25 EUR/t.
Przeceny również za oceanem. I to znacznie większe, bo sięgające nawet niemal 6 proc. w przypadku pszenicy i ponad 5 proc. w przypadku kukurydzy.
– Rynek kontraktów terminowych na kukurydzę załamał się wraz z innymi zbożami i nasionami oleistymi. Zaktualizowana prognoza Barchart dotycząca produkcji kukurydzy w sezonie 22/23 przewiduje wzrost o 1,4 proc. w porównaniu z ich wcześniejszymi szacunkami – informuje serwis Barchart.
A co w sprawie rosyjskiego statku ze skradzionym ukraińskim zbożem?
– Tureccy urzędnicy zatrzymali statek transportowy w regionie Morza Czarnego w celu przeprowadzenia dochodzenia. Statek przewoził ponad 7 tys. ton zboża i płynął pod rosyjską banderą z Berdiańska (ukraiński port pod rosyjską kontrolą). Śledztwo nadal trwa, ale Turcja zapewnia, że ukraińskie zboże nie zostanie skradzione – podaje Barchart.