Poniżej przedstawiamy dwie mapy protestów, które odbędą się w piątek 9 lutego. Jedna z nich przedstawia wszystkie zgromadzenia, jakie zaplanowano na jutro, w drugiej znajdziemy demonstracje zgłoszone do EUnited Agri z kontaktami do organizatorów.
Oto mapa, która obejmuje wszystkie zaplanowane na jutro zgromadzenia, a którą znajdziemy m.in. na stronie NSZZ “Solidarność” RI:
Z kolei poniżej znajdziemy mapę protestów zgłoszonych do EUnited Agri; co prawda znajdziemy na niej mniej zgromadzeń, jednak jest ona bardziej kompletna jeśli chodzi o kontakt z organizatorami:
Warto zaznaczyć, że mapy są cały czas aktualizowane.
Byłam za, dopóki nie zablokowali wszystkich dróg wyjazdowych utknęliśmy 5 h z malutkim dzieckiem w aucie i nie zdążyliśmy na wizytę do lekarza a rolnicy cymbały się cieszyli i robili sobie focie ile aut stoi. Zostawili te traktory i robili zdjęcia nawet nie chce myśleć co by było gdyby ktoś potrzebował karetki. Każda grupa ma prawo strajkować ale z głową bo w tym momencie stanowicie niebezpieczeństwo dla ludzi! Uprzykrzacie życie zwykłym ludziom którzy nie dojadą do lekarza i pracy!
zróbcie w sieci listę poparcia dla protestów tak jak w sprawie CPK. Inaczej Polacy przykryci będą tego typu hejtem robionym na zamówienie
Wiele osób pyta czy coś takiego jest.
Pokaż mi dopłaty do suszy i inne super duże.
Wiesz jakie są koszty a jakie ceny produktów.
Obserwujesz sytuację na rynku?
Jak widać nie.Podajesz przykład jakiegoś jednego rolnika.Chyba 1 hektarowego
Wiesz ile kosztuje opieka nad zwierzętami,zarówno fizyczna jak i finansowa?
Świetnie wyliczony czas pracy.Brawo.!!
Tylko że ja nie zamknę na klucz wszystkiego i nie wyjadę na 2 tygodniowe wakacje….
Mam na wsi działkę i sąsiada rolnika. Rano wyprowadza krowy sztuk 2 na pole. Potem śpi w letniej kuchni i około 5tej-6tej i sprowadza krowy na noc do obory (godzina dziennie). W czasie żniw, koszenie, zwijanie słomy, zebranie bali i zaorane tego co zostało to 5x po 2 godziny (razem 10 godzin) i to tego niższe opłaty w KRUS, dopłaty z hektara, dopłaty za suszę albo za deszcz itd. Ja natomiast (zakład fryzjerski) muszę być od godziny do godzinę 8 godzin dziennie na zmiany. Płacę ZUS a nie KRUS i nie dostaję żadnych dopłat.
Jak jest tak dobrze w rolnictwie to proszę zmienić zawód i być rolnikiem. Życzę powodzenia. Pozdrawiam.
Krowy dwie ma a proszę zobaczyć na takiego rolnika co bydła ma sztuk przynajmniej za 100 to nie zajmie mu to tyle czasu co zostało wyliczone tylko tam już od 5 rano zapierdala że tak powiem do późnego wieczora żeby było zrobione i ziemia ogarnięta zaorana plony pozbierane skoszona trawa sprzątnięte siano zboże skoszone słoma zwinięta i to nie wychodzi po 2 godziny dziennie jak się panu albo pani wydaje. Tylko minim po 10 do 12 godzin dziennie 7 dni w tygodniu czy ta piąte świątek czy niedziela musi taki rolnik zapierdzielac. A pan albo pani widzi rolnika co ma dwie krowy tylko że 3 hektary ziemi do ogarnięcia i to wszystko. Natomiast pan albo pani idzie na 8 h siedzi w ciepłym pomieszczeniu i po tych 8 godzinach ma wolne można iść do domu i odpocząć a rolnik tego nie ma. Nie ma wolnego nie ma urlopu płatnego bo nikt mu to za to nie zapłaci a Krus czy ja wiem czy mniejszy nie powiedziała bym tego. Tak rolnik co ma 3 ha ziemi i dwie krowy to może sobie odpoczywać ale takich jest mało już bo nie opłaca się trzymać dwie sztuki ale rolnik który z tego żyje ma zwierząt znacznie więcej i ziemi to ma więcej pracy i roboty jak by miał żyć z tych zielonych dopłat to nie wiem czy starczyło by mu na chleb i do chleba.
Kto nigdy nie pracował w rolnictwie to nie ma zielonego pojęcia jak ciężka to jest praca.
W Lubuskiem się nie popiszą rolnicy.
Byłem w Zielonej Górze traktorem. Jestem dumny z rolników z województwa Lubuskiego. Było nas dużo z każdej strony województwa. Lubuskie nie należy do typowo rolniczych 50% województwa to lasy. Frekwencja była duża każdy kto był wiąże swoje życie z dalszą pracą na roli. Mam tylko nadzieję że ten zryw nie był jednorazowy. Pozdrawiam z Lubuskiego