ZZR Korona otrzymał odpowiedź Komisji Europejskiej na skierowane do niej wystąpienie w sprawie zgody na udzielenie przez polski rząd wsparcia finansowego do transportu zbóż, rolników oraz podmiotów skupujących. Związek otrzymał lakoniczną odpowiedź KE dopiero w pierwszych dniach października.
W sierpniu, gdy Związek Zawodowy Rolników Korona zwracał się z pismem do Komisji Europejskiej, ta nie wyraziła jeszcze zgody na udzielenie przez Rząd RP pomocy finansowej w sprawie dopłat za usługi transportu zbóż lub rzepaku do portu nadbałtyckiego, dla producentów rolnych oraz podmiotów które nabyły od producenta rolnego rzepaku lub zboże w celu dalszej odsprzedaży oraz dla podmiotów prowadzącemu działalność w zakresie skupu zbóż lub obrotu zbożami będącymi mikroprzedsiębiorstwem, małym albo średnim przedsiębiorstwem w rozumieniu załącznika I do rozporządzenia 2022/2472 które poniosły dodatkowe koszty w wyniku braku stabilizacji na rynku kukurydzy spowodowanej agresją Federacji Rosyjskiej wobec Ukrainy i dokonały sprzedaży kukurydzy suchej po 15 marca 2023 roku. Taka pomoc została zatwierdzona rozporządzeniami Rady Ministrów z dn. 14.04.2023 i 5.07.2023 r.
Komisja Europejska udzieliła odpowiedzi dopiero 4 października Komisja Europejska i była to odpowiedź prawdziwie lakoniczna, z której nic nie wynika. Jak poinformował ZZR Korona, KE stwierdziła, że służby Komisji Europejskiej zdają sobie sprawę z konsekwencji rosyjskiej napaści zbrojnej na Ukrainę dla polskiego sektora rolnego, a wsparcie finansowe o którym mówi w piśmie Związek, “są traktowane priorytetowo przez odpowiednie służby Komisji, które pozostają obecnie w bezpośrednim kontakcie z władzami polskimi, aby sprawa postępowała możliwie jak najszybciej”
To się nazywa “dyplomacja”.
Potrzebne są dopłaty do skupu kukurydzy dla rolników bo ceny są tragiczne,a nie do zeszłorocznych zbiorów.